Raków Częstochowa wkrótce dopnie długo wyczekiwany transfer

Raków Częstochowa nie powiedział ostatniego słowa na rynku transferowym i sprowadzi jeszcze napastnika - poinformował Bożydar Iwanow w programie „Prawda Futbolu”.

Raków Częstochowa od falstartu rozpoczął zmagania na krajowym podwórku. Podopieczni Dawida Szwargi w Superpucharze Polski ulegli Legii Warszawa po rzutach karnych.

Dużym mankamentem mistrza kraju w tym meczu była skuteczność. Fabian Piascki nie gwarantuje określonej liczby bramek, z kolei Łukasz Zwoliński ewidentnie jeszcze nie wpasował się w nową druzynę.

Możliwe zatem, że wkrótce pojawi się pod Jasną Górą nowy napastnik.

Popularne

Previous

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie następcy Gonçalo Feio. To preferowana opcja

To już przesądzone. Głośny powrót do FC Barcelony na początku 2025 roku

Niels Frederiksen stracił cierpliwość? Odstawił go od podstawowego składu Lecha Poznań

„Lepiej już grać w dziesiątkę”. Dziennikarz przejechał się po piłkarzu FC Barcelony

Hansi Flick: Nigdy wcześniej nie miałem takiego piłkarza

Wiemy, z jakim numerem Wojciech Szczęsny zagra w FC Barcelonie

100 milionów euro! W 2020 roku FC Barcelona dostała ofertę za Ansu Fatiego

Kibice Barcelony skandowali nazwiska dwóch piłkarzy

Next

Takiego zdania jest zresztą Bożydar Iwanow, który stwierdził w „Prawdzie Futbolu”, że sprawa pozyskania atakującego jest praktycznie przesądzona.

- Będzie nowy napastnik w Rakowie - wyznał.

- Wczoraj miałem refleksję - kontuzji doznał Ivi Lopez i oni wzięli Johna Yeboaha, ale moim zdaniem w tym momencie bardziej potrzebny był środkowy napastnik. Będą pewnie środki i wkrótce ktoś wyda te pieniądze na odpowiedniego atakującego - dodał.

Raków Częstochowa w ostatnim czasie był zainteresowany usługami Iona Nicolaescu. Nie wiadomo jednak czy to właśnie Mołdawianin będzie tajemniczym wzmocnieniem mistrza Polski.