Ralf Rangnick szczerze po porażce z Manchesterem City. „Graliśmy przeciwko najlepszemu zespołowi”

Menedżer Ralf Rangnick docenił klasę Manchesteru City po odniesionym przez ten zespół zwycięstwie nad prowadzonym przez niego Manchesterem United (4:1).

„Czerwone Diabły” nie sprawiły swoim kibicom miłej niespodzianki i nie zdołali przywieźć kompletu punktów z Etihad Stadium po derbowym starciu z „The Citizens”.

Manchester United próbował usilnie przeciwstawić się mocniejszemu obecnie rywalowi, ale finalnie poniósł bolesną klęskę i nie odzyskał czwartego miejsca w tabeli Premier League, na które wskoczył Arsenal z trzema spotkaniami rozegranymi mniej od ekipy z Old Trafford.

Menedżer Ralf Rangnick nie odniósł się na konferencji prasowej do sytuacji w rozgrywkach, ale nie omieszkał docenić klasy Manchesteru City, który uznał za najlepszy zespół na świecie pod względem posiadania piłki.

Popularne

Previous

Kibice Legii Warszawa zgodni po awansie. „Powinien na kopach zostać zwolniony. To jest dramat”

Jan Urban od sezonu 2025/2026 w nowym klubie Ekstraklasy?!

Patryk Kun opuści Legię Warszawa?! Jest łączony z transferem, trener zna go doskonale

Hansi Flick z jasnym stanowiskiem w sprawie transferu Roberta Lewandowskiego

Śląsk Wrocław wybrał nowego trenera! Czterokrotny mistrz kraju

To będzie nowy napastnik Rakowa Częstochowa?! 13 bramek w sezonie, gorące nazwisko

„Chciałbym jeszcze zagrać w Górniku Zabrze”

Dwa cele transferowe Lecha Poznań

Next

- Rozegraliśmy dobrą, naprawdę niezłą pierwszą połową. Graliśmy jak równy z równym, chociaż było nam trudno po tym, jak szybko straciliśmy pierwszą bramkę. Nie powinniśmy pozwolić na to dośrodkowanie, ponieważ mieliśmy przewagę trzech na jednego w bocznej strefie. Udało nam się jednak wrócić do gry i zdobyliśmy świetną bramkę. Mieliśmy również kilka innych momentów z kontrataków oraz w przejściach z obrony do ataku, ale niestety straciliśmy drugiego łatwego gola - przyznał Niemiec.

- W drugiej odsłonie od samego początku, odkąd Manchester City zdobył trzecią bramkę, mecz stał się dla nas bardzo trudny, ponieważ graliśmy przeciwko najlepszemu zespołowi na świecie pod względem posiadania piłki. Musieliśmy ciągle biegać za futbolówką i równie dobrze mogliśmy stracić nawet sześć goli. To dla nas trudny dzień, który pokazał, że mamy jeszcze kilka kroków do wykonania, aby zmniejszyć różnicę do Manchesteru City - dodał szkoleniowiec.

63-latek odniósł się także do absencji Edinsona Cavaniego oraz Cristiano Ronaldo.

- Nie wiem, kiedy do nas wrócą. Liczyłem, że będę miał ich do dyspozycji na to spotkanie. Musimy jednak na nich poczekać. Teraz najważniejsze jest to, żebyśmy zaakceptowali fakt, że Manchester City jest od nas lepszą drużyną. Jesteśmy w pełni świadomi, że musimy wygrywać, aby osiągnąć cel. Czekamy na kolejne spotkania i musimy upewnić się, że zwyciężymy oba na własnym boisku - zakończył Rangnick.