Ramos i Carvajal zagrają w El Clásico

Sergio Ramos i Dani Carvajal najprawdopodobniej wybiegną w pierwszym składzie w meczu przeciwko Barcelonie. Obaj piłkarze ostatnio pauzowali, ale są już gotowi do gry.

Carlo Ancelotti potwierdził, że obaj piłkarze znajdą się w składzie na mecz z Barceloną. O ile na ostatnich treningach żadnemu z nich nic się nie przydarzy, zobaczymy ich w pierwszej jedenastce Realu podczas El Clásico.

Z Carvajalem sytuacja była dość prosta - w tygodniu Ancelotti postanowił dać mu odpocząć i nie wystawił go w meczu Ligi Mistrzów z Liverpoolem. Na jego pozycji zagrał Alvaro Arbeloa, ale nie zanosi się, by na dłużej wygryzł go ze składu. W sobotę Carvajal wróci więc do pierwszej jedenastki.

Sprawa Ramosa była nieco bardziej skomplikowana. Obrońca doznał kontuzji łydki na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii i ominął ostatnie mecze Realu. Początkowo zakładano 10-dniową absencję, ale kiedy ta wydłużyła się do dwóch tygodni, kibice "Królewskich" zaczęli się niepokoić. Ramos był oszczędzany z tego względu, że niezaleczona kontuzja łydki szybko może się odnowić. Teraz wygląda na to, że Hiszpan jest już zdrowy i wybiegnie w pierwszym składzie przeciw Barcelonie.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

32-krotny reprezentant Polski „skasowany” przez Michała Probierza

Next

W pozostałych formacjach nie powinniśmy spodziewać się wielu zaskoczeń. W linii pomocy zagrają - tak jak w meczu z Liverpoolem - Toni Kroos, Luka Modrić, Isco i James Rodríguez, a w ataku wystąpią Cristiano Ronaldo i Karim Benzema.