Ranieri: Leicester ma dwa problemy

Claudio Ranieri nie ukrywa swojego rozczarowania porażką ze Swansea, tym bardziej że liczył na przełomowy moment tego sezonu.

„Lisy” od kwietnia 2014 roku nie wygrały na wyjeździe w Premier League, ale mimo to Włoch był pełen optymizmu przed potyczką z Walijczykami. „Łabędzie” to bowiem jedna z najsłabszych ekip tego sezonu, chociaż po zatrudnieniu Paula Clamenta zaszła znaczna poprawa w osiąganych przez nich wynikach.

Mistrzowie Anglii ostatecznie przegrali 0:2, przez co spadli na 17. miejsce w tabeli i mają już zaledwie dwa punkty przewagi nad ostatnim Sunderlandem. Włoski menadżer nie dopuszcza do siebie jeszcze myśli o ewentualnym spadku, ale dostrzega potrzebę zmiany gry zespołu wobec upływającego czasu. Wskazuje także dwie problemy, które trapią Leicester.

- Mamy dwa problemy. Pierwszy to tracenie zbyt wielu bramek, drugi to strzelanie zbyt małej liczby goli. Musimy szybko porozmawiać ze sobą i znaleźć rozwiązanie, bo tak dalej być nie może.

- Chciałem, by to spotkanie było dla nas przełomem. Czymś w rodzaju nowego startu tego sezonu. Dobrze weszliśmy w mecz, ale potem rywale oddali dwa strzały i zrobiło się 0:2. W drugiej połowie stwarzaliśmy okazje, ale przeciwnik mądrze się bronił.

- To jasne, że skupiamy się na Premier League. Puchar Anglii i Liga Mistrzów to w tej chwili tylko przyjemny dodatek.