Menedżer zespołu uważa, że nawet jeśli w aktualnych rozgrywkach uda im się zdobyć tytuł mistrza, celem na kolejny rok będzie „tylko” spokojny finisz w czołowej dziesiątce. Jak mówi sam Włoch:
- Ten rok jest wyjątkowy i powinniśmy zdawać sobie z tego sprawę. Przyjechawszy do klubu zobaczyłem, że z tych piłkarzy może być coś dobrego. Pokazaliśmy innym małym zespołom, że wszystko jest możliwe.
- Jesteśmy tu, bo faworytom zdarzały się wpadki. Taka sytuacja nie powtórzy się w następnym sezonie. Naszym realnym celem powinien być finisz w czołowej dziesiątce tabeli.