Ratował kota - odniósł kontuzję
2014-01-25 00:46:48; Aktualizacja: 11 lat temu
Do kuriozalnej sytuacji doszło w Anglii. Bramkarz Oxford City próbował uratować kota, ale spadł z drzewa.
24-letni Francuz Victor Francoz latem trafił do szóstoligowego Oxford City, gdzie miał zwiększyć rywalizację na bramce klubu, walczącego w tym sezonie o utrzymanie w Conference North. Upadek pokrzyżował jednak plany jego menadżera.
- To absurdalne. Zupełnie mu nie współczuję, ponieważ sam to sobie zrobił. Upadł z drzewa, gdy próbował zdjąć kota. Teraz ma głębokie cięcie w nodze. Nie możemy z niego skorzystać - Victor wrócił leczyć się do Francji i nie będzie go przez kilka tygodni. Nie możesz pozwolić profesjonalnym piłkarzom na wspinanie się na drzewa. To irytujące, ponieważ chciałem mieć wybór na pozycji bramkarza: Victora, który jest w zasadzie piłkarzem z pola w rękawicach, lub Marka Scotta? Niestety w tej sytuacji nie mam alternatywy - powiedział "The Oxford Mail" menadżer Mike Ford.
Francuz studiował w Stanach Zjednoczonych i grał dla Old Dominion University, aby niedawno powrócić do Europy. I stać się bohaterem mediów w Anglii.
Francoz nie jest pierwszym "poszkodowanym" przez kota. Młody Leonid Słucki chciał pomóc sąsiadom i zdjąć z drzewa ich zwierzaka. Skończyło się na skomplikowanej kontuzji i końcu kariery nieźle zapowiadającego się bramkarza. Nie wyszło mu to jednak na złe, gdyż teraz jest uznanym w Rosji szkoleniowcem, od 2009 roku pracującym w CSKA Moskwa.