Real Madryt blefuje w sprawie rekordowego transferu?!

Kylian Mbappé niedawno zapowiedział, że zamierza wypełnić kontrakt z PSG, który wygasa 30 czerwca 2024 roku. Dodatkowo wyznał, że odmówił przedłużenia umowy na kolejne lata.

Bardzo możliwe, że było to w wykonaniu 24-latka zaplanowane działanie, ponieważ zmusiło to sterników z Parc de Princes do działania. Uznali oni, że jeśli atakujący nie wiąże przyszłości z Paryżem, to należy go sprzedać.

PSG Community poinformowało na Twitterze, że Francuz trafi do Realu Madryt. Łączona kwota transakcji miałaby wynieść 250 milionów euro, a składają się na nią 200 milionów euro podstawy oraz kolejne 50 miliionów euro w postaci bonusów.

Jeśli tak się stanie, będzie to najdroższy transfer w historii futbolu.

Wicemistrzowie Hiszpanii na razie temu zaprzeczają i twierdzą, że kadra na kolejny sezon jest już zamknięta. Możliwe jednak, że to element blefu, na co uwagę zwraca dziennikarz Antonio Romero.

- Jeśli zadzwonisz do Realu Madryt, to powiedzą ci, że skład jest już zamknięty. Nigdy jednak nie spotkałem gotowego zespołu bez środkowego napastnika - zauważa.

- Prawda jest taka, że oni nie chcą powtórzyć absurdu z zeszłego roku, który obnażył ich na całym świecie. Teraz Florentino Perez ma gotowe pieniądze i zobaczy, co zdecyduje Paryż. Kylian będzie kosztował krocie, a później ocenimy czy było warto. Nadal będzie jednym z najlepiej opłacanych piłkarzy świata - zauważa.

Kylian Mbappé występuje w PSG od 2017 roku. W poprzednim sezonie rozegrał 43 spotkania, a jego dorobek to 41 trafień oraz dziesięć asyst.