Utalentowany Hiszpan już nie po raz pierwszy jest łączony z „Królewskimi”. Podobnie rzecz się miała w kwietniu 2019 roku, jeszcze przed jego wyjazdem z Dinama Zagrzeb do Bundesligi. Różnica polega na tym, że teraz o gracza zabiega sam „Zizou”.
Szkoleniowiec madryckiej ekipy nieustannie przeczesuje rynek w poszukiwaniu ciekawych i zarazem perspektywicznych graczy, a po odnotowaniu w kajeciku takich nazwisk jak Benoît Badiashile czy Jules Koundé, tym razem na jego liście życzeń znalazł się Dani Olmo.
22-latek ma za sobą udane miesiące, podczas których rozegrał 12 spotkań w niemieckiej ekstraklasie, notując w nich trzy trafienia i asystę. Do tego wyniku ofensywny pomocnik bądź skrzydłowy dorzucił występ w Pucharze Niemiec i dwa kolejne w Lidze Mistrzów. W obu tych rozgrywkach strzelił po golu.
Teraz, zaledwie pół roku od momentu transferu wartego 20 milionów euro kwoty podstawowej (i następnych 15 milionów w formie bonusów), może on ponownie zmienić pracodawcę. Jak podkreśla „Bild”, RB Lipsk za swojego piłkarza oczekiwałby 40 milionów euro.
Niemieccy dziennikarze skontaktowali się również z agentem Olmo, pytając go o potencjalny transfer na Estadio Santiago Bernabéu. Co ciekawe, nie wykluczył on takiej możliwości.
– Nie mogę tego potwierdzić ani zaprzeczyć, ale kto wie, co wydarzy się za 10 dni. Na ten moment jedno jest jednak pewne: Dani Olmo jest szczęśliwy w RB Lipsk – powiedział Andy Bara.
Umowa jednokrotnego reprezentanta „La Furia Roja” obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
