Real Madryt: Florentino Pérez szczerze o Kylianie Mbappé, Cristiano Ronaldo i Sergio Ramosie

Florentino Pérez był w ostatnich dniach bardzo rozchwytywany przez media, poza tematem Superligi znalazł jednak chwilę, by wypowiedzieć się o planach Realu Madryt.

Superliga tak jak niespodziewanie nagle się zrodziła, tak też szybko zdaje się upadać. W związku z tym Florentino Pérez miał sporo pracy, z racji, iż przyjął rolę prezydenta nowopowstałych rozgrywek. Ostatnie dni były bardzo intensywne w tej kwestii, ale „El Chiringuito” skorzystało z okazji i wypytało prezesa Realu Madryt o plany klubu na rynku transferowym.

Na wstępnie działacz został zapytany o przyszłość Kyliana Mbappé, który od kilku sezonów jest nieustannie łączony z „Królewskimi”.

- Mbappé? Spotkaliśmy się tu, by rozmawiać o Superlidze, za osiem lat porozmawiamy sobie o czymś innym. Teraz musimy nosić maski dla naszego zdrowia, a i tak słyszę ciągle „podpisz Mbappé”. Co mam powiedzieć? Nie martwcie się... - zaczął Pérez, po czym jednak dodał:

- Prawda jest taka, że to bardzo dobry piłkarz. W Madrycie potrzebujemy zmian. Ale nie mówię o Mbappé. Wygraliśmy wiele rzeczy, wiele się wydarzyło. Nie rozmawiałem z nim... Przynajmniej dzisiaj! To oczywiście żart. Mogę zapewnić, że nie rozmawialiśmy od lat. Wiem tylko tyle, co przeczytam w prasie.

Prezydent madrytczyków został również zapytany o dwie legendy klubu - Cristiano Ronaldo oraz Sergio Ramosa. O tym pierwszym po cichu spekulowano w kontekście potencjalnego powrotu, natomiast w przypadku defensora, coraz więcej wskazuje na to, że nie przedłuży on swojego kontraktu i zmieni latem pracodawcę na takiego, który spełni jego oczekiwania finansowe.

- Cristiano Ronaldo? On nie wróci. Ma kontrakt z Juventusem. Nie byłoby dla niego sensu, żeby do nas wracał. Szczerze go uwielbiam, dał nam bardzo dużo.

- Ramos? Kocham go, ale jesteśmy w bardzo złej sytuacji. Musimy być realistami. Wszyscy się teraz w takiej znajdujemy. Nie powiedziałem, że on odejdzie. Skupiamy się jednak na końcówce sezonu, później zobaczymy co dalej. Wiele może się wydarzyć. Najpierw koniec tego sezonu. Rozmawiamy z wieloma piłkarzami i spora część z nich zgadza się na obniżenie zarobków. Niektórzy już to zrobili, szczególnie dwójka, która już od nas odeszła, Jović i Ødegaard. Ramos w zeszłym roku przystał na naszą propozycję. W tym jest w innej sytuacji.