Real Madryt gotowy ozłocić Kyliana Mbappé. WIELKI kontrakt już czeka

Real Madryt i Kylian Mbappé to para, którą łączy się ze sobą od wielu lat. Nie jest tajemnicą, że obydwie strony spoglądają na siebie pożądliwie. Do związku jednak jeszcze nie doszło.

To może się niebawem zmienić, gdyż sam Francuz wykonał już jeden poważny krok. Odrzucił opcję przedłużenia umowy z Paris Saint-Germain. Dla katarskich właścicieli to był siarczysty policzek prosto w twarz.

Saga trwa i trwać będzie. Mistrzowie Ligue 1 oczekują od 24-latka jasnej deklaracji, nie zamierzając ulegać presji, którą wytwarza jego otoczenie. Pewne jest jedno: na Parc des Princes zrobią wszystko, by ten nie odszedł za darmo. To nie tylko kwestia pieniędzy, lecz również honoru.

Real czeka. Nie bezczynnie, gdyż przygotował już dla Kyliana Mbappé, czyli mistrza świata i pięciokrotnego króla strzelców francuskiej ekstraklasy, kontrakt. Madrycki klub w całej historii nie płacił nigdy nikomu takich pieniędzy.

Jak donosi Cadena SER, kapitan reprezentacji „Trójkolorowych” miałby otrzymać pięcioletnią umowę. Każdy rok gry zapewniłby mu zarobek rzędu 50 milionów euro. Do tego dojdzie premia za sam podpis i klauzula w wysokości ponad miliarda. Takie warunki będą obowiązywały, jeśli do transferu dojdzie przyszłego lata, gdy wygasną jego zobowiązania wobec Paris Saint-Germain.

Opłata transferowa odstrasza „Królewskich”, którzy dokładnie wszystko wykalkulowali. 200 milionów dla PSG, plus kolejne 50 milionów dla zawodnika, plus 50 milionów euro za pierwszą pensję, a to dałoby 300 milionów euro za pierwszy rok... W Madrycie na to sobie nie pozwolą.

Mbappé to crack, a tego 14-krotny triumfator Ligi Mistrzów potrzebuje. Dla niego jest w stanie nagiąć pewne zasady, lecz czerwonej linii nie przekroczy. Przeprowadzka tego lata jawi się zatem jako niezbyt prawdopodobny scenariusz.