Real Madryt ma problem! Kluczowy zawodnik może nie zagrać w El Clásico
2024-10-23 06:34:47; Aktualizacja: 1 miesiąc temuReal Madryt odwrócił losy meczu z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów, triumfując 5:2. Po jednej z kluczowych akcji kontuzji doznał Rodrygo, który potrzebował niezwłocznej zmiany. Przed nim szczegółowe badania.
Real Madryt nie zaczął najlepiej wtorkowej konfrontacji z Borussią Dortmund. Po zepchnięciu się do defensywy w pierwszej połowie stracił na przestrzeni czterech minut dwa gole - w 30. i 34. minucie.
Po zmianie stron w „Królewskich” wstąpiły nowe siły. Nad Estadio Santiago Bernabeu unosił się duch legendarnej już remontady.
Hiszpańska drużyna w końcu nawiązała kontakt z rywalem, a następnie całkowicie go zdominowała, notując łącznie pięć bramek. Autorem trzech z nich był Vinícius Júnior, który bez większego zaskoczenia sięgnął po nagrodę dla najlepszego gracza spotkania.Popularne
Swoją rolę w triumfie odegrał także Rodrygo, który był kluczowy szczególnie w 83. minucie, gdy Real wyszedł po raz pierwszy na prowadzenie. Wówczas ruszył on sprintem do długiego podania, utrzymując ją na boisku. Następnie odegrał do Lucasa Vázqueza, który umieścił piłkę w siatce. Na twarzy Brazylijczyka pojawił się jednak grymas bólu.
23-latek wskazywał na uraz prawego uda, dając do zrozumienia, że nie jest w stanie kontynuować gry. Na murawie zastąpił go Aurélien Tchouaméni.
„Dziękuję za wszystkie wiadomości pełne miłości i wsparcia! Jutro zrobię testy i z wiarą, że ta kontuzja nie będzie wielka. Idziemy pewnie dalej, zawsze z Wami u mojego boku. HALA MADRYT!” - napisał Rodrygo w mediach społecznościowych.
Gracias por todos los mensajes de cariño y apoyo! Mañana haré pruebas y, con fe, esta lesión no será gran cosa. Seguimos firmes, siempre con vosotros a mi lado. ¡HALA MADRID! 🤍 pic.twitter.com/H72xpAKACY
— Rodrygo Goes (@RodrygoGoes) October 22, 2024
Jak donosi „Marca”, w obozie Realu panuje spory niepokój w sprawie skrzydłowego z Osasco. Niewykluczone, że nie będzie on w stanie wystąpić w sobotnim Klasyku z FC Barceloną. Dla Carlo Ancelottiego byłaby to ogromna strata.
23-latek zanotował w bieżących rozgrywkach trzynaście występów, trzy gole i dwie asysty.