Real Madryt nie kupił latem napastnika przez… Karima Benzemę
2023-10-01 13:50:43; Aktualizacja: 1 rok temuKarim Benzema wywrócił plany Realu Madryt do góry nogami. Klub nie zarobił na jego odejściu, dlatego niemożliwe było sprowadzenie godnego następcy - zauważa „Marca”.
Sezon 2022/2023 „Królewscy” zakończyli bez zdobycia żadnego ważnego trofeum. Mimo wszystko kilku piłkarzy utrzymało wysoki poziom i spisywało się znakomicie.
To Luka Modrić, Vinícius Júnior czy Karim Benzema.
Ten ostatni miał stanowić pomost między teraźniejszością a przyszłością. Klub planował bowiem transfer Kyliana Mbappé lub Erlinga Brauta Haalanda na lato 2024 roku. Nikt jednak nie przewidział tego, co się wydarzy po zakończeniu rozgrywek.Popularne
Kapitan zespołu otrzymał lukratywną ofertę z Arabii Saudyjskiej i zaczął się zastanawiać.
Ostatecznie „Coco” przed ostatnim meczem tamtej kampanii przekazał kolegom oraz sztabowi szkoleniowemu decyzję. Postanowił odejść do Al-Ittihad.
Wtedy wydawało się, że na całej operacji zarobi Real Madryt, ale tak się nie stało. Zezwolono na transfer bezgotówkowy.
Jak informuje „Marca”, klub zastanawiał się nad sprowadzeniem napastnika, lecz finalnie tego nie zrobił przez… Francuza.
Plan zakładał angaż Jude’a Bellinghama oraz kilka mniejszych operacji. W budżecie nie przewiano środków na angaż nowego atakującego klasy światowej.
Właśnie z tego powodu odrzucono kandydatury Harry’ego Kane’a czy Randala Kolo Muaniego.
Benzema podczas poprzednich rozgrywek zapewnił 31 goli. To luka, którą trudno wypełnić.
„Los Blancos” mają obecnie w swoim składzie tylko jednego nominalnego snajpera w postaci Joselu. Tak zostanie do najbliższego lata, niezależnie od tego, jak będzie radzić sobie drużyna.