Real Madryt po rozmowach z pięcioma piłkarzami, których umowy wygasają 30 czerwca. Jaka czeka ich przyszłość?

Kilka miesięcy temu nie można było wykluczyć scenariusza, w którym skrzydłowy, trzech środkowych pomocników i uniwersalny defensor opuszczają klub. „Los Blancos” wysyłali w świat komunikaty, że są na to gotowi.

Skrzydło oraz defensywę można by łatwo załatać, sprowadzając do zespołu wypożyczonych lub sprzedanych nie tak dawno zawodników. O wiele większym wyzwaniem byłoby uzupełnienie braków kadrowych w środku pola, gdyż to wymagałoby sięgnięcia głębiej do portfela. Jude Bellingham kosztuje ponad 100 milionów euro, a to cel numer jeden na tę pozycję.

Relevo.com informuje, że władze Realu Madryt przeliczyły całą operację związaną z wymianą piłkarzy i doszły do wniosku, że warto powalczyć o zatrzymanie Marco Asensio, Toniego Kroosa, Luki Modricia, Daniego Ceballosa oraz Nacho Fernándeza.

Początkowo wicelider tabeli chciał za wszelką cenę pokazać, że to on rozdaje karty, a graczom pozostaje zaakceptować zaproponowane warunki. Jako pierwszy kręcić nosem zaczął Asensio, potem zrobili to także Nacho i Ceballos.

Jak w tej chwili wygląda sytuacja całej piątki?

Według wspomnianego źródła „Królewscy” chcą zatrzymać zawodników i już nad tym pracują.

Kroos zakomunikował na początku roku, że chce zostać. Z uwagi na jego wysoką formę pracodawca był gotów zaoferować mu dłuższą umowę, ale 33-latek nie był tym zainteresowany. Skończy się zatem przedłużeniem współpracy do 30 czerwca 2024 roku.

Wszystko zmierza w tym samym kierunku, jeśli chodzi o rozmowy z Modriciem, który pofatygował się do samego prezydenta, aby zapewnić go, że jest skupiony na grze w stolicy Hiszpanii.

Nacho może liczyć na identyczną umowę, jaką ma w tej chwili, ale to od niego zależy, czy w przyszłym sezonie nadal będzie występował na Estadio Santiago Bernabéu.

Ceballos także otrzyma stosowną propozycję i wszystko wskazuje na to, że ją zaakceptuje, wierząc, że także w następnych latach będzie otrzymywał sporo minut.

Najbardziej złożona jest kwestia przyszłości Asensio, który zdecydowanie wybrzydza, mając świadomość zainteresowania innych ekip. Jego celem jest zapewnienie sobie podwyżki oraz długoterminowego kontraktu z przekonaniem, że może liczyć na regularną grę.

Oczywiście wciąż oficjalnie 30 czerwca dobiega końca współpraca z Karimem Benzemą, ale jak donosi Relevo.com, w momencie wygrana Złotej Piłki jego umowa została automatycznie przedłużona o rok.

Zamysł jest zatem taki, aby latem definitywnie wygasła umowa jedynie Mariano Díaza, który od dłuższego czasu wzbraniał się przed odejściem, niwecząc próby Realu Madryt dotyczącego pozbycia się tego napastnika.

14-krotni triumfatorzy Pucharu Europy finalizację rozmów planują na drugą połowę maja, czyli już po finale Pucharu Hiszpanii oraz półfinałach Ligi Mistrzów (o ile do tego etapu zakwalifikuje się zespół).

***

Eden Hazard zdecydował w sprawie przyszłości