Real Madryt podniósł ciśnienie kibicom. Kylian Mbappé strzela w piątym meczu z rzędu [WIDEO]

2024-09-24 22:55:16; Aktualizacja: 3 dni temu
Real Madryt podniósł ciśnienie kibicom. Kylian Mbappé strzela w piątym meczu z rzędu [WIDEO] Fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Real Madryt pokonał Deportivo Alavés (3:2) w spotkaniu w ramach siódmej serii gier w LaLidze.

Miniony mecz „Królewskich” z Espanyolem (4:1) zakończyli z urazami Dani Carvajal oraz Jude Bellingham. Ostatecznie problemy zdrowotne tego drugiego nie okazały się na tyle poważne, by opuścił odbywające się w środku tygodnia następne ligowe starcie.

Real Madryt na tym skorzystał, ponieważ reprezentant Anglii dołożył swoją cegiełkę do odniesionego zwycięstwa nad Deportivo Alavés.

Zanim jednak do tego doszło, to gospodarze popisali się piorunującym otwarciem rywalizacji w postaci objęcia prowadzenia po pierwszej ofensywnej przeprowadzonej akcji. Na listę strzelców po asyście Viniciusa Juniora wpisał się Lucas Vázquez, czyli zmiennik wspomnianego wyżej Carvajala.

Z kolei Bellingham odegrał ważną rolę przy golu strzelonym przez Kyliana Mbappé na kilka minut przed zejściem do szatni. Francuz zagrał piłkę krzyżakiem do pomocnika, a ten wypuścił go w pole karne, gdzie nie miał żadnych kłopotów z umieszczeniem piłki w siatce.

W ten sposób były gwiazdor Paris Saint-Germain może pochwalić się utrzymaniem serii meczów z zanotowanym przynajmniej jednym trafieniem. Pojedynek z Deportivo Alavés był dla niego takim piątym (cztery w LaLidze i jedno w Lidze Mistrzów).

Potem gola numer trzy dla Realu Madryt zdobył jeszcze Rodrygo tuż po rozpoczęciu drugiej odsłony. Wówczas nic nie wskazywało na to, że mistrz Hiszpanii będzie miał jakiekolwiek kłopoty ze zgarnięciem trzech punktów.

Tymczasem przeciwnik, niemający już nic do stracenia, rzucił się do szaleńczych ataków w samej końcówce spotkania, co mogło przynieść wymierny efekt w postaci wywalczenia remisu.

Niestety po trafieniach Carlosa Benavideza i Kike Garcíi nie doczekaliśmy się już trzeciego oraz odpowiedzi ze strony „Królewskich”, którzy w brutalny sposób otarliby z marzeń Deportivo Alavés z myśli o wywiezieniu zdobyczy z Estadio Santiago Bernabéu.