Real Madryt reaguje na zainteresowanie Manchesteru City. Tyle trzeba zapłacić za Rodrygo

Jak poinformował Fabrizio Romano, Manchester City nawiązał kontakt z Rodrygo Goesem i szykuje za niego ofertę. Real Madryt wie o zainteresowaniu Anglików. Efektem tego jest wycena gracza - informuje „Marca”.

Brazylijczyk jak na razie nie jawi się jako kluczowa postać drużyny pod wodzą Xabiego Alonso. Hiszpańscy dziennikarze przewidują, że w wieczornym sparingu z WSG Tirol skrzydłowy zasiądzie wśród rezerwowych.

To wszystko ma wpływ na zawodnika, który coraz mocniej skłania się ku opuszczeniu Madrytu.

Ofertę za 24-latka przygotowywał Tottenham Hotspur, ale na stole jest opcja, która może okazać się prawdziwym game changerem.

Popularne

Previous

Harry Kane wybrał klub na nowy sezon. Zmiany nie będzie

Niespodzianka! Legia Warszawa negocjuje transfer 28-letniego skrzydłowego

Luquinhas finalizuje kontrowersyjny transfer

Bartosz Salamon dostał ofertę z Ekstraklasy

Legia Warszawa wróciła po transferowy hit. „To byłoby WOW”

Ma 82 występy w Legii Warszawa na koncie. „Chciałbym wrócić do Ekstraklasy”

Marc Gual zmienia klub! To będzie jego nowa drużyna

Łatwo przyszło, łatwo poszło. Polska poza strefą premiowaną dodatkowym miejscem w Lidze Mistrzów

Next

Zainteresowanie Rodrygo Goesem odnowił Manchester City. Strony są już po pierwszych rozmowach.

Jako że „Obywatele” są w trakcie rozstania z trzema piłkarzami, należy założyć, że wkrótce pojawi się formalna propozycja dla Realu.

Co na to „Los Blancos”?

Jak informuje „Marca”, wicemistrzowie LaLigi uznali, że nie oddadzą 33-krotnego reprezentanta Brazylii za mniej niż 100 milionów euro. To będzie kwota żądana od przedstawiciela Premier League.

Taki obrót spraw nie może dziwić. Mimo że wcześniej pojawiały się wieści o otwartości na sprzedaż za 70 milionów, w przypadku klubu z absolutnego topu cena musi pójść w górę.

Manchester City oczywiście stać na wydanie żądanej przez „Królewskich” sumy.

Jeśli wierzyć Fabrizio Romano, Anglicy wkrótce zainkasują blisko 100 milionów z tytułu sprzedaży Savinho oraz Jamesa McAtee, a do tego zwolnią środki przeznaczone na pensję Jacka Grealisha.

Rodrygo miał słabą drugą część poprzedniego sezonu, ale wcześniej prezentował się całkiem nieźle. Efektem tego jest czternaście goli oraz jedenaście asyst.