Florentino Pérez wielokrotnie powtarzał, że transfery są odpowiedzią na to, co oferuje rynek. W tym roku z LaLigi spada RCD Espanyol, a wraz z tym otwiera się droga do pozyskania skutecznego napastnika praktycznie po zerowych kosztach.
Umowa Joselu została skonstruowana w ten sposób, że w przypadku opuszczenia hiszpańskiej ekstraklasy może on trafić do zespołu z najwyższej klasy rozgrywkowej.
Jak informuje „Marca”, Real Madryt postanowił skorzystać z okazji i w tej chwili finalizuje już wypożyczenie zawodnika na sezon 2023/2024. Jedynym warunkiem jest wzięcie na siebie całego wynagrodzenia.
W przypadku wywalczenia przez „Papużki” awansu do LaLigi piłkarz mógłby wrócić do klubu, z którym łączy go kontrakt z datą końcową 30 czerwca 2025 roku.
Dla obu stron jest to zatem bardzo korzystny układ. Spadkowicz oszczędza na pensji, a czternastokrotny triumfator Ligi Mistrzów zyskuje uzupełnienie pozycji środkowego napastnika.
Jeśli operacja dojdzie do skutku, a wszystko na to wskazuje, dla Hiszpana będzie to powrót do stolicy po jedenastu latach.
Dwukrotny reprezentant „La Furia Roja” rezerwy madryckiej ekipy wzmocnił w 2009 roku i spędził w nich trzy sezony. Przez ten czas zdołał zadebiutować też w pierwszym zespole.
„Marca” podkreśla, że nawet w przypadku angażu Joselu, poszukiwania wzmocnień formacji ofensywnej na tym się nie zakończą. Planowo przybyć ma jeszcze jeden atakujący i to niezależnie od tego, czy Karim Benzema zostanie, czy odejdzie, skuszony lukratywną ofertą z Arabii Saudyjskiej.
33-letni snajper Espanyolu w dobiegającej końca kampanii do siatki trafiał 17 razy, zanotował również cztery asysty. Zdobywał on bramki po strzałach głową, nogą czy z rzutów karnych. Mówimy zatem o bardzo wszechstronnym atakującym.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
