Real Madryt stawia warunki... Paulowi Pogbie. Francuz z przytupem wraca na listę życzeń

2021-10-13 11:48:41; Aktualizacja: 3 lata temu
Real Madryt stawia warunki... Paulowi Pogbie. Francuz z przytupem wraca na listę życzeń Fot. Silvi Photo / Shutterstock.com

Paul Pogba wraca na listę życzeń Realu Madryt. Jego transfer jest jednak uzależniony od spełnienia konkretnych wymagań narzucanych przez madrytczyków, informuje „AS”.

Francuz od wielu lat był łączony z przenosinami do Realu Madryt, za każdym razem coś stawało jednak na przeszkodzie. Głównym problemem swego czasu były gorsze relacje klubu z agentem Mino Raiolą, teraz uległy one jednak poprawie. Według „AS-a”, już przyszłego lata Carlo Ancelotti może otrzymać do swojej dyspozycji zawodnika, o którego tak zabiegał Zinedine Zidane.

Hiszpańscy dziennikarze sugerują jednak, że sam Paul Pogba miałby w negocjacjach niewiele do powiedzenia. Real Madryt po raz kolejny zmienił swoją taktykę transferową i tym razem koncentruje się na zawodnikach z kończącymi się lub przynajmniej zmierzającymi ku wygaśnięciu kontraktami, czego przykłady widać choćby po Davidzie Alabie, Edenie Hazardzie, czy ostatnio Kylianie Mbappé, który tak jak Belg mógł w ostatniej chwili zapewnić swojemu klubowi konkretny zarobek, PSG w przeciwieństwie do Chelsea jednak z tego nie skorzystało.

W podobnej sytuacji znalazł się teraz 28-latek, który nie wyklucza pozostania w Manchesterze United, ale chce jak najdłużej zwlekać z przedłużeniem kontraktu, by mieć pewność, że w wolnej agenturze nie ominie go żadna ciekawa opcja. Taką z pewnością byłaby możliwość przeprowadzki do ekipy „Królewskich”, ta jednak z góry zakłada, iż żeby rozmowy zakończyły się szczęśliwym finałem, to Pogba musi iść na ustępstwa.

Madrytczycy są gotowi wyłożyć na pensję gracza około 15 milionów euro, czyli mniej więcej tyle, ile ten obecnie zarabia na Old Trafford. Do tego doszłaby oczywiście premia za podpisanie umowy, lecz klub nie chce przekraczać pewnego poziomu pensji, by nie musieć tłumaczyć się przed innymi gwiazdami zespołu. Poza tym Realowi Madryt zależy na tym, by piłkarz sam chciał do niego trafić, nie tylko ze względu na aspekt finansowy.

Wspomniany dziennik dodaje, że przy okazji „Los Blancos” mogliby na tym samym ogniu upiec inną pieczeń. Chodzi o Kyliana Mbappé, który jest już praktycznie po słowie z Realem Madryt, lecz klub wierzy, że negocjacje z Pogbą zwiększyłyby atrakcyjność madryckiej przeprowadzki dla każdej ze stron. Florentino Pérez widzi, że Mbappé i Pogbę łączą dobre relacje, a obaj sympatyzują też z Karimem Benzemą. Propozycja stworzenia małej francuskiej kolonii, wliczając w nią Eduardo Camavingę, może okazać się na tyle kusząca, że nowi gracze z większą chęcią rozważą nieco niższe oferty finansowe.