Real Madryt szuka numeru dla Modricia

Księgowi Realu ciężko pracują, żeby transfer chorwackiego pomocnika na Santiago Bernabéu stał się faktem. "Królewscy"martwią się nie tylko o to, aby kwota nie przekroczyła 35 milionów euro, ale też o to, z jakim numerem zagra Modrić.

Jeśli Chorwat dołączy do Realu, nie będzie mógł on przywdziać żadnego z dwóch numerów, które nosił podczas dotychczasowej kariery - "10" ani "14". Chorwacki pomocnik rozpoczął piłkarską przygodę z legendarnym numerem "14" Johana Cruyffa.

Modrić nosił ten numer w Dinamie Zagrzeb, a następnie w Tottenhamie, gdzie do dzisiaj gra z "czternastką". Jednakże w drużynie narodowej Chorwat już kilka lat temu zmienił numer na "10" i z taką właśnie liczbą na plecach występował podczas EURO 2012.

W drużynie "Królewskich" numer "14" należy do niezastąpionego Xabiego Alonso, natomiast "10" jest własnością innego kluczowego gracza tej ekipy - Mesuta Özila. Jeśli transfer Modricia dojdzie do skutku, Chorwat będzie musiał wybrać nowy numer.

Klub z Santiago Bernabéu z chęcią oddałby Modriciowi numer "8" należący do Kaki, jednak Brazylijczyk, któremu pozostały jeszcze 3 lata kontraktu, nie chce nawet słyszeć o odejściu z ekipy mistrzów Hiszpanii. Media sugerują, że chorwacki pomocnik może również odziedziczyć numer "23" po Davidzie Beckhamie. Jeśli Real Madryt szuka popularnego numeru koszulki, to ten wydaje się idealny, bo nigdy nie udało im się sprzedać więcej białych koszulek niż tych z numerem "23" i nazwiskiem Beckhama.