Real Madryt: Wątpliwości w sprawie Karima Benzemy narastają

35-letni Karim Benzema zawiódł w ostatnim starciu z FC Barceloną, nie oddając nawet celnego strzału na bramkę odwiecznego rywala. Postawa Francuza to element licznych debat w biurach „Królewskich”. Ostatnio te się znacznie nasiliły.

Zdobywca Złotej Piłki stał się apatyczny. Jego wkład w grę zespołu zauważalnie się obniżył. Na ten moment gwiazdą, liderem i decydującą postacią w ataku jest Vinícius Júnior, który nie ma łatwego życia na hiszpańskich boiskach. Brazylijczykowi brakuje jednak często wsparcia.

Problemów z Benzemą jest kilka. Przede wszystkim zdrowie byłego już reprezentanta Francji wzbudza wiele zastrzeżeń.

35-latek pauzował w bieżącej kampanii już z powodu siedmiu urazów, opuszczając aż 12 spotkań. Trudno w takim przypadku o jakąkolwiek regularność, co odbija się na dyspozycji doświadczonego napastnika.

Druga rzecz, która nurtuje działaczy mistrzów Hiszpanii, to niejasne plany weterana. W rzeczywistości nie wiadomo, czy ten chce zostać na Estadio Santiago Bernabeu w przyszłym sezonie. Wychowanek Olympique'u Lyon ma wyrażać pewne wątpliwości.

„Królewscy” liczyli, że 35-latek przedłuży kontrakt o rok, dając klubowi czas na poszukanie nowego snajpera. W 2024 roku kadrę madryckiej ekipy wzmocni również Endrick, a więc w teorii reakcja na odejście Benzemy byłaby natychmiastowa.

Jak twierdzi „AS”, ostatnia sytuacja czterokrotnego piłkarza roku we Francji skłania zarząd Realu do transferu nowej „dziewiątki” przyszłego lata. Stołeczny klub będzie trzymać rękę na pulsie, monitorując sytuację kilku zawodników, w tym Dušana Vlahovicia.

Karim Benzema rozegrał w aktualnych rozgrywkach 26 spotkań, w których 18-krotnie trafiał do siatki i pięciokrotnie asystował.