Real Madryt wraca do klasyki. Czas na projekt „Zidanes y Pavónes 2”
2019-10-26 11:30:57; Aktualizacja: 5 lat temuHiszpańskie media donoszą, że Florentino Pérez, prezes Realu Madryt, postanowił reaktywować projekt, dzięki któremu do klubu przylgnął przydomek „Los Galácticos”, a piłkarzy dzielono na „Zidanes y Pavónes”. W efekcie już następnego lata możemy spodziewać się wielkiego transferu.
Przed laty najlepsi piłkarze wybierali do gry kluby pokroju Manchesteru United, Barcelony czy Realu Madryt. Wszystko zmieniło się wraz wkroczeniem do futbolu szejków z Bliskiego Wschodu, którzy weszli w posiadanie takich ekip jak Manchester City czy Paris Saint-Germain, i w ostatnich pięciu latach zbudowali naprawdę mocne składy.
W efekcie sytuacja zmieniła się o 180 stopni, a „Królewscy” musieli odłożyć na bok dawną politykę transferową. Priorytetem stało się dla nich skupowaniu największych talentów z całego świata, a do zespołu trafili Raphaël Varane, Marco Asensio czy Vinícius Júnior. Problem w tym, że przez ten czas w siłę urosły inne kluby, a Real Madryt na moment musiał usunąć się w cień.
Poprzedni sezon był tego najlepszym przykładem, gdyż po kilku latach dominacji „Los Blancos” odpadli z Ligi Mistrzów na etapie 1/8 finału. Jak jednak pisze „AS”, Florentino Pérez wyciągnął z tego wnioski i jest na etapie przywracania projektu „Zidanes y Pavónes”. Pierwszym ruchem w tym kierunku był transfer Edena Hazarda, a już następnego lata do zespołu zawitać ma kolejny galaktyczny zawodnik. Tu faworytem jest Kylian Mbappé.Popularne
Jednocześnie drużyna zostanie wzmocniona aż pięcioma innymi piłkarzami, którzy obecnie przebywają na wypożyczeniach, a są to Martin Ødegaard, Achraf Hakimi, Sergio Reguilón, Dani Ceballos oraz Takefusa Kubo. Wszyscy doskonale wykorzystują możliwość zaprezentowania swoich umiejętności w mniejszych klubach, a latem zbiorą tego plony.
Jeśli zatem wszystko potoczy się zgodnie z planem, w następnym sezonie Real Madryt znowu będziemy mogli nazywać szumnym określeniem „Los Galácticos”. Wspomniane źródło donosi jednocześnie, że w styczniu do zespołu nie dołączy żaden nowy zawodnik, a wszystkie zgromadzone środki zostaną przeznaczone na transfer Kyliana Mbappé.
Gwoli wyjaśnienia, podczas poprzedniej kadencji Florentino Péreza, Hiszpan zbudował zespół w oparciu o graczy z akademii i wielkie gwiazdy. Wówczas tworzyli go m.in. Francisco Pavón, Guti, Raúl González Blanco, Roberto Carlos, Zinédine Zidane, David Beckham, Luís Figo, Santiago Solari czy Ronaldo Nazário de Lima. Z kolei w 2009 roku próbował to powtórzyć, sprowadzając Kakę, Cristiano Ronaldo czy Karima Benzemę.