Hiszpański rozgrywający lub skrzydłowy w kampanii 2021/2022 nie wykręcił zbyt okazałych liczb (cztery gole i tyle samo asyst w 40 spotkaniach), dlatego nikt poważnie nie rozważał jego powrotu do Realu Madryt.
Podczas bieżących rozgrywek 23-latek spisuje się już dużo lepiej, a dodatkowo po sezonie wypożyczenie piłkarza obecnie broniącego barw Milanu dobiegnie końca.
To wszystko sprawia, że temat ponownych występów Brahima Díaza na Estadio Santiago Bernabéu wraca jak bumerang, i to ze zdwojoną siłą.
Jak informuje „AS”, tytuł najlepszego piłkarza „Rossonerich” w październiku i ogólnie dobra gra zaalarmowały obrońcę trofeum Ligi Mistrzów.
„Los Blancos” coraz poważniej rozważają włączenie jednokrotnego reprezentanta Hiszpanii do kadry na sezon 2023/2024.
Do tej pory przed takim ruchem częściowo wzbraniał się sam zawodnik, ale potencjalne odejście Marco Asensio lub Edena Hazarda może odwrócić sytuację na korzyść autora trzech goli w siedmiu październikowych spotkaniach.
AC Milan posiada opcję kupna za 22 miliony euro, lecz Real Madryt może w każdej chwili wystosować kontrofertę. Opcję pierwokupu ustalono na kwotę o pięć milionów wyższą.