Real Madryt ze „złotym strzałem”?! „Ma coś wyjątkowego, czego nigdy nie widziałem”

Real Madryt pokonał VfB Stuttgart (3:1) w starciu pierwszej kolejki bieżącej edycji Ligi Mistrzów. Wynik spotkania w doliczonym czasie gry ustalił Endrick. W trakcie pomeczowej konferencji prasowej Carlo Ancelotti skierował pod adresem młodego Brazylijczyka wiele pochlebnych słów.

Real Madryt zapewnił sobie transfer z udziałem utalentowanego atakującego już w 2022 roku, lecz z racji wieku zawodnik przeprowadził się do stolicy Hiszpanii dopiero tego lata.

W obliczu pokaźnej konkurencji oraz braku doświadczenia związanego z występami na europejskich boiskach Endrick może w tej chwili liczyć jedynie na „łapanie ogonów”. Krótki czas spędzony na murawie stara się jednak wykorzystać w jak najlepszy sposób, o czym przekonaliśmy się przy okazji wtorkowej potyczki przeciwko VfB Stuttgart w ramach Ligi Mistrzów.

18-latek wszedł na boisko w końcówce spotkania, aby w doliczonym czasie gry przypieczętować zwycięstwo „Królewskich”, zdobywając bramkę na 3:1. Tym samym zanotował też debiutanckie trafienie w elitarnych rozgrywkach na szczeblu międzynarodowym.

Popularne

Previous

Górnik Zabrze złożył ofertę byłej gwieździe Manchesteru United. Zaangażował się nie tylko Lukas Podolski

To on zastąpi Blaža Kramera w Legii Warszawa?!

Nowe wieści w sprawie Bartosza Salamona

Krótki przekaz od kibiców Lecha Poznań po meczu z Jagiellonią Białystok

To może być rekordowy transfer Lecha Poznań, ale jest warunek

„Ten piłkarz nie jest normalny jak na polskie warunki. Nie wiem, czy Lech Poznań zdoła go zatrzymać”

Lamine Yamal marzy o tym transferze do FC Barcelony. „Chciałbym grać z nim co tydzień”

Nowy klub chce Nicolę Zalewskiego! To 16-krotny mistrz kraju

Next

W trakcie pomeczowej konferencji prasowej trener Carlo Ancelotti wypowiedział się o nim w ciepłych słowach.

- Potrafi robić rzeczy, które nikomu nie przychodzą do głowy. Ma dar. Widać, że ma coś wyjątkowego. Coś, czego nigdy nie widziałem - przyznał włoski szkoleniowiec.

- Endrick miał odwagę, bo to była ostatnia akcja w meczu. Najlepszym rozwiązaniem było wykorzystanie przewagi trzech na jednego, ale zrobił to bardzo dobrze, choć być może było to najbardziej skomplikowane rozwiązanie, bo wyszło bardzo dobrze - stwierdził opiekun Realu Madryt.