Real Madryt znalazł „nowego” stopera. Ostateczna decyzja w sprawie transferu podjęta

Real Madryt znalazł się w trudnej sytuacji po kontuzji Davida Alaby. Austriak zerwał więzadło, co wiąże się z bardzo długą absencją. Na początku kampanii wicemistrzowie kraju stracili również Édera Militão, który wedle optymistycznych prognoz wróci do gry w marcu.

W tej sytuacji w kadrze „Królewskich” znajdziemy dwóch dostępnych stoperów, czyli Antonio Rüdigera i Nacho Fernándeza.

Naturalne jest zatem to, że Real łączono z transferem nowego defensora. Media wymieniały kilku możliwych kandydatów, w tym Raphaëla Varane'a, Antonio Silvę, Gonçalo Inácio czy Leny'ego Yoro.

Klub z Estadio Santiago Bernabeu w ostatnich latach niemal całkowicie odpuszczał styczniowe okna. Jak zapewnia „Marca”, tym razem będzie podobnie.

Kontuzja Alaby faktycznie poruszyła zarząd, który początkowo zakup nowego stopera planował na lato 2025. Cała operacja ma zostać przesunięta na mercato po trwających rozgrywkach.

Warto pamiętać, że pod koniec czerwca do zespołu wróci Rafa Marín. 21-latek przebywa na wypożyczeniu w Deportivo Alavés, gdzie radzi sobie naprawdę przyzwoicie. Niewykluczone, że młodzieżowy reprezentant kraju będzie opcją do wzmocnienia pierwszej drużyny.

Jak Real planuje teraz załatać lukę w defensywie? Osłabioną pozycję ma zająć Aurélien Tchouaméni.

Klub odbył już rozmowę z Francuzem, podczas której wyjaśniono mu sytuację. Dla niego to żadne novum. Jeszcze w barwach „Królewskich” kilkukrotnie grał na środku - ostatnio w starciu 18. kolejki LaLigi z Deportivo Alavés.