Real Madryt znalazł „nowego” stopera? Potrzeba matką wynalazków...
2025-02-03 09:31:30; Aktualizacja: 2 godziny temuReal Madryt nie sprowadzi zimą nowego stopera, choć ma ogromne problemy na tej pozycji. Carlo Ancelotti musi szukać awaryjnych rozwiązań. Niewykluczone, że na przestrzeni najbliższych tygodni będzie korzystał eksperymentalnie z usług Ferlanda Mendy'ego... - donosi Relevo.com.
Opieszałość Realu może frustrować kibiców. Zarząd madryckiego klubu trzyma się twardo swoich postanowień i zwleka ze wzmocnieniami do lata.
Mistrz Hiszpanii przegrał ostatnio w lidze z Espanyolem. Utrata punktów to niejedyna zła wiadomość. Na kilka tygodni wypada z gry Antonio Rüdiger. Wszystko wskazuje na to, że Niemiec opuści ważne mecze. Na pewno nie wystąpi w pierwszym starciu Ligi Mistrzów z Manchesterem City.
Carlo Ancelotti jest postawiony pod ścianą. Obecnie w kadrze nie ma ani jednego stopera, który znajduje się w rytmie meczowym. David Alaba wraca dopiero do formy po długiej przerwie, Raúl Asencio nadal jest traktowany jako przyszłościowe rozwiązanie, natomiast Jesús Vallejo po prostu jest. Popularne
Rozwiązaniem dla włoskiego szkoleniowca pozostaje oczywiście Aurélien Tchouaméni, który jednak nie czuje się komfortowo na centralnej pozycji w obronie.
Jak donosi Relevo.com, przemianowany na stopera może zatem zostać Ferland Mendy.
„Ancelotti uważa, że ma on umiejętności, które pozwolą mu wyjść z sytuacji. Właściwie wszechstronność Francuza była jednym z powodów, dla których w 2023 roku, po tym jak Militao przebił się do klubu, Madryt nie zdecydował się na rozstanie z nim” - czytamy we wspomnianym źródle.
Mendy nie otrzymuje ostatnio żadnych minut, dlatego gra na stoperce to dla niego spora szansa. W przeszłości zdarzało mu się już występować na środku, ale były to okazjonalne przypadki. Obydwa takie spotkania zaliczył w 2021 roku.
Niezależnie co wydarzy się dalej, Real nie zakontraktuje w trakcie kampanii nikogo. Ruchy z wolnego rynku nie są absolutnie rozważane.