Real Madryt znalazł „nowego Toniego Kroosa”. 60 milionów euro nie stanowi problemu
2024-12-30 07:19:55; Aktualizacja: 3 dni temuReal Madryt nie załatał dziury po odejściu Toniego Kroosa. Podczas poszukiwań pomocnika o podobnym profilu zatrzymał się przy rozchwytywanym Martínie Zubimendim. Dla „Królewskich” to idealny kandydat do letniego transferu - zapewnia „AS”.
Brak Toniego Kroosa udowodnił jeszcze mocniej, jaką kluczową postacią był on dla Realu Madryt. Jego praca na boisku często pozostawała niezauważona. Dla walczącego o największe trofea zespołu była jednak nieoceniona.
Carlo Ancelotti nie dostał latem upragnionego pomocnika, choć rozmawiał w tej sprawie z zarządem. Plan jest taki, by następca Niemca trafił na Estadio Santiago Bernabeu po zakończeniu trwających rozgrywek.
Przez pewien moment z hitową przeprowadzką do Realu łączono Rodriego. Za graczem Manchesteru City kapitalna kampania, doceniona poprzez wręczenie mu Złotej Piłki. Mimo niezaprzeczalnej klasy w Madrycie nie myślą o jego transferze. Wpływ na to nie ma poważna kontuzja, lecz preferencje giganta. Popularne
„Królewscy” nie chcą ponosić ryzyka, sprowadzając gracza zbliżającego się do 30. roku życia. W ich obozie panuje jasne przekonanie, wzmocnione po nieudanym transferze Edena Hazarda, że to nie jest już odpowiedni wiek.
Na szczyt listy życzeń mistrza Hiszpanii wylądował zatem 25-letni Martín Zubimendi. Nie powinno to wcale dziwić.
Wychowanek Realu Sociedad mógł już wylądować w FC Barcelonie i Liverpoolu. Za każdym razem odmawiał. Nie czuł się wówczas gotowy na opuszczenie macierzystych barw. Teraz ma być inaczej.
Pod względem statystyk wszystko się tutaj spina. Zubimendi to dyrygent, który swoimi podaniami nadaje ton grze w klubie, a wcześniej w reprezentacji Hiszpanii. Działacze z Valdebebas są nim zachwyceni.
Ekipa z Kraju Basków żąda za swojego lidera 60 milionów euro, co wynika z zapisu w kontrakcie. Dla stołecznych taka wycena nie stanowi problemu. Oczywiście, świetne relacje między klubami mogą doprowadzić do zmniejszenia finalnej ceny. O wielkiej promocji nie ma jednak mowy.
Dzisiaj wszystko jest jasne. Martín Zubimendi to jeden z priorytetów transferowych Realu Madryt na najbliższe miesiące.