Obecna umowa Francuza obowiązuje do 30 czerwca 2019 roku. Władze „Królewskich” chcą zatrzymać napastnika na Santiago Bernabéu przynajmniej do 2021 roku (wówczas zawodnik będzie miał już 34 lata), a może nawet rok dłużej. Biorąc pod uwagę aktualną formę Benzemy, można przypuszczać, że jest to – ze strony Zinedine'a Zidane'a i zarządu – pokaz zaufania do ich podopiecznego.
Niedawno swoje umowy przedłużyli Cristiano Ronaldo, Luka Modrić, Toni Kroos, Gareth Bale i Lucas Vázquez. Jeśli były snajper Lyonu zdecyduje się na podobny ruch, będzie to jego trzeci raz, gdy sygnuje ofertę madryckiego klubu swoim podpisem od momentu dołączenia do drużyny w 2009 roku. Poprzednio zdarzyło się to w 2014 roku. Wtedy otrzymał podwyżkę pensji z pięciu do ośmiu milionów euro za sezon.
Numer „9” Realu Madryt znajduje się teraz w słabszej dyspozycji, bowiem w 25 meczach we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie zdobył dziesięć bramek i zaliczył dwie asysty.
Benzema wiązany jest od dłuższego czasu z przeprowadzką do Premier League, jednak niewątpliwie należy do grona ulubieńców prezydenta Realu, Florentino Pereza, i w tym momencie wydaje się, że pozostanie w Madrycie. Może nawet do końca kariery.