Rebić bohaterem hitowego transferu? Gigant rozpoczyna działania!
2018-07-25 13:01:27; Aktualizacja: 6 lat temuRosną szanse na hitowy transfer Ante Rebicia.
Jeszcze do niedawna Chorwat miał problemy, by przekonać do siebie działaczy Fiorentiny. Gracz nie poradził sobie zbyt dobrze również na wypożyczeniach w Hellasie Verona i RB Lipsk, ale pomocną dłoń wyciągnął do niego Eintracht Frankfurt. Skrzydłowy grał tam o wiele lepiej i po dwóch latach wypożyczenia został wykupiony za około dwa miliony euro. Teraz jednak może zostać sprzedany za o wiele większą kwotę.
Piłkarz zwrócił na siebie uwagę większych zespołów, a szczególnie zaimponował prowadząc swoją drużynę do niespodziewanego triumfu w Pucharze Niemiec. Kilka klubów zarzuciło na niego już wtedy, ale prawdziwe transferowe szaleństwo z 24-latkiem w roli głównej rozpoczęło się w trakcie mundialu. Rebić został wicemistrzem świata i odgrywał ważną rolę w reprezentacji, a to poważnie zaintrygowało działaczy Bayernu i Manchesteru United.
Teraz wszystko wskazuje na to, że gracz wyląduje w którejś z tych ekip, a to głównie ze względu na żądania finansowe Eintrachtu. Klub chce otrzymać za swojego gracza ponad 50 milionów euro, a Bawarczycy mają tę przewagę, iż zawodnik chętnie zagrałby ponownie pod wodzą trenera Niko Kovača, który dołączył do „die Roten”. United nie zamierza jednak pozostawać daleko w tyle.Popularne
„Sport Bild” informuje, że przedstawiciele ekipy z Old Trafford skontaktowali się z agentami Rebicia, w celu zorientowania się w sprawie dostępności zawodnika na rynku. W odpowiedzi usłyszeli, że transfer jest wykonalny, ale frankfurtczycy chcą zarobić na nim spore pieniądze, co oznacza wydatek rzędu co najmniej wspomnianych 50 milionów euro.
Eintracht zdaje sobie sprawę, że wybuch zainteresowania po mundialu jest doskonałą szansą na wzbogacenie się na zawodniku, który został sprowadzany za bardzo niską sumę. United zdaje się jednak coraz bardziej przekonane do tej inwestycji, zwłaszcza że są coraz mniejsze szanse na powodzenie rozmów z Chelsea w sprawie Williana.