Red Bull Bragantino i transferowa ofensywa - OFICJALNIE już CZTERY największe transakcje w historii klubu

2020-01-09 07:59:24; Aktualizacja: 5 lat temu
Red Bull Bragantino i transferowa ofensywa - OFICJALNIE już CZTERY największe transakcje w historii klubu
Paweł Machitko
Paweł Machitko Źródło: Bragantino | Transfery.info

Pierwszego stycznia Bragantino przyjęło nazwę Red Bull (wcześniej Clube Atlético Bragantino), teraz czas na transferową ofensywę.

Koncern Red Bull przejął Bragantino w pierwszej połowie 2019 roku. Szybko rozpoczęto prace nad stworzeniem drużyny, której ostatecznie udało się awansować do brazylijskiej ekstraklasy, w dodatku zdobywając mistrzostwo Série B. Teraz celem jest udział w edycji 2021 Copa Libertadores.

W tym celu Bragantino bardzo poważnie podchodzi do zimowego okna.

Ostatnim nabytkiem klubu jest Artur Victor Guimarães, albo po prostu Artur, najdroższy piłkarz w historii Bragantino, sprowadzony z Palmeiras za 5,5 miliona euro.

Artur jest 21-letnim szybkim, filigranowym lewoskrzydłowym. Dotychczas na poziomie brazylijskiej ekstraklasy może pochwalić się 38 meczach, siedmioma bramkami i trzema asystami.

Cztery największe transfery w historii Bragantino zostały przeprowadzone w trwającym oknie. Wcześniej zakupiono Alerrando, Leonardo Realpe i Claudinho.

Wszystkich ich łączy jedno - wiek. Najstarszy z grona Claudinho skończył zaledwie 22 lata, a najmłodszy Realpe, kolumbijski stoper, to 18-latek.

Filozofia klubu niespecjalnie ma różnić się od tej w RB Lipsk czy RB Salzburg, czyli kupowanie tanio młodych utalentowanych zawodników, rozwijanie ich, by potem móc sprzedać za zdecydowanie większe pieniądze.

Siostrzane kluby oczywiście współpracują między sobą. Wkrótce do Bragantino na zasadzie wypożyczenia z Lipska powinien dołączyć bardzo obiecujący lewy obrońca, 18-letni Luan Cândido, który w klubie Bundesligi nie ma szans na debiut.

W kolejce do zakontraktowania czeka też Fabrício Bruno, 23-letni stoper Cruzeiro, który woli ofertę Bragantino od Celticu.

Tymczasem Bragantino wciąż nie posiada trenera, po tym jak Antonio Carlos Zago zdecydował się niespodziewanie przyjąć propozycję japońskiej Kashimy Antlers. Sprawa była na tyle zaskakująca, że klub rozważa wystąpienie na drogę sądową przeciwko szkoleniowcowi, z którym zdobyto mistrzostwo drugiej ligi.