Reprezentacja Polski będzie miała nowego selekcjonera? „Kulesza nie przestał myśleć i marzyć o jego zatrudnieniu”

2022-12-08 15:02:37; Aktualizacja: 1 rok temu
Reprezentacja Polski będzie miała nowego selekcjonera? „Kulesza nie przestał myśleć i marzyć o jego zatrudnieniu” Fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Robert Błoński [Przegląd Sportowy]

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza niebawem podejmie decyzję dotyczącą przyszłości w reprezentacji Czesława Michniewicza. Jak pisze Robert Błoński z „Przeglądu Sportowego”, sternik federacji nie przestał myśleć o zatrudnieniu Andrija Szewczenki.

Kontrakt Czesława Michniewicza z Polskim Związkiem Piłki Nożnej jest ważny do końca 2022 roku. Sam szkoleniowiec, który na mundialu w Katarze wyszedł z reprezentacją z grupy, nie zamierza porzucać posady.

- Nie zamierzam rezygnować, bo uważam, że wykonałam powierzone mi zadania. Oczywiście pod względem zdobytych punktów czy stylu zawsze może być lepiej, ale jak się popatrzy, jak ta reprezentacja się tworzy, to ona może bardzo fajnie funkcjonować - powiedział 52-latek w rozmowie z Radiem ZET, podkreślając, że nie ma żadnego konfliktu z prezesem związku Cezarym Kuleszą, do którego należy decyzji odnośnie przyszłości selekcjonera.

Zgodnie z zapisem w kontrakcie zawartym między stronami umowa może zostać przedłużona na obecnych warunkach przez PZPN, ale trzeba to zrobić najpóźniej siedem dni po ostatnim meczu drużyny narodowej w roku kalendarzowym. Czasu nie ma więc dużo. Jak poinformował w środę Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl, Michniewicz jest obecnie bliżej odejścia aniżeli pozostania w kadrze.

Ciekawą informację odnośnie jego potencjalnego następcy przekazał na łamach „Przeglądu Sportowego” Robert Błoński.

„Kulesza nie przestał myśleć i marzyć o zatrudnieniu Andrija Szewczenki. Oczywiście dogadanie się z Michniewiczem byłoby najłatwiejsze i najwygodniejsze - selekcjoner jest zainteresowany dalszą pracą, ale już prezes tak zdecydowany nie jest. Na razie wsłuchuje się w nastroje i opinie po mundialu, nie tylko kibiców, ale także polityków. I spokojnie czeka na rozwój wypadków. Gdyby decydowały wyłącznie wyniki i osiągnięcia sportowe, Michniewicz miałby w rękach oręż właściwie nie do wytrącenia” - napisał dziennikarz (całość TUTAJ).

Szewczenko był łączony z reprezentacją Polski już zimą. Niektóre źródła sugerowały wręcz, że doszedł on do porozumienia z federacją.

W podobnym czasie Ukrainiec rozstał się z Genoą, której był trenerem przez nieco ponad dwa miesiące. W 11 meczach odniósł jedno zwycięstwo. Obecnie jest wolnym szkoleniowcem.