Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej potrzebowała nacisku ze strony futbolowych związków, aby podjąć decyzję o wykluczeniu reprezentacji „Sbornej” z udziału w marcowych play-offach o uzyskanie jednego z trzech ostatnich biletów przez Europę na katarski mundial w związku z inwazją przeprowadzoną na Ukrainę przez Rosję.
Zaistniała sytuacja sprawiła, że „Biało-Czerwoni” stracili swojego półfinałowego przeciwnika i w związku z tym powinniśmy w teorii awansować dalej bez rozegrania meczu i poczekać na zwycięzcę pary Szwecja - Czechy.
PZPN pragną uniknąć takiej sytuacji i wolałby zmierzyć się z inną drużyną wstawioną do baraży w miejsce Rosji (na przykład Słowacja - trzeci zespół w grupie z Rosją, Węgry - następna drużyna z rankingu Ligi Narodów czy Norwegia - najlepszy zespół z trzeciego miejsca w eliminacjach) lub rozegrać mini-turniej z udziałem dwóch powyższych zespołów.
„The Guardian” oraz Gianluca Di Marzio uważają jednak, że FIFA nie zamierza wprowadzać żadnego nowego zamieszania i nie przydzieli nam nowego rywala z uwagi na konieczność wprowadzenia zmian w ustalonych już starciach, możliwe roszczenia z tytułu wypromowania tej, a nie innej reprezentacji czy zapowiedziane już odwołanie Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej do Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu w Lozannie.
W zaistniałej sytuacji polska kadra powinna 24 marca zmierzyć się w spotkaniu towarzyskim z jedną z dostępnych drużyn lub zgodzić się na otrzymaną propozycję rozegrania sparingu z Krajem Basków.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
