We wtorkowy poranek kadra prowadzona przez Paulo Sousę otrzymała wyniki testów na obecność koronawirusa. Jeden z zawodników, a konkretniej Mateusz Klich miał wynik pozytywny.
Z tego też powodu został on odseparowany od reszty zespołu i nie poleciał do Budapesztu. Czuł się jednak dobrze i nie wykazywał żadnych symptomów choroby, dlatego też badanie postanowiono powtórzyć.
W środę rezultat testu miał okazać się natomiast negatywny, o czym na konferencji prasowej poinformował zresztą rzecznik kadry narodowej, Jakub Kwiatkowski.
Klich nie znajdzie się oczywiście w składzie na starcie z Węgrami, ale jest spora szansa na to, że zobaczymy go w kolejnych potyczkach przeciwko Andorze oraz Anglii.
Nieobecność zawodnika Leeds United sprawia problem Paulo Sousie. Nowy selekcjoner planował bowiem postawić na niego od pierwszej minuty. W takiej sytuacji musi jednak zorganizować zastępstwo. Być może od pierwszej minuty na boisku zamelduje się Jakub Moder.
Początek czwartkowego starcia o godzinie 20:45.