Reprezentacja Polski: Mateusz Klich zakażony koronawirusem [OFICJALNIE]

2021-03-24 07:49:24; Aktualizacja: 3 lata temu
Reprezentacja Polski: Mateusz Klich zakażony koronawirusem [OFICJALNIE] Fot. MaciejGillert / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Jakub Kwiatkowski (Twitter)

Mateusz Klich uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa i nie będzie mógł wziąć udziału w nadchodzącym meczu eliminacji Mistrzostw Świata przeciwko Węgrom.

We wtorkowy wieczór pojawiło się w polskich mediach wiele informacji o wystąpieniu kilku przypadków zakażenia groźną infekcją w szeregach reprezentacji „Biało-Czerwonych”.

Wśród osób z pozytywnym wynikiem testu miał znaleźć się jeden z ważnych piłkarzy w układance selekcjonera Paulo Sousy, który był przymierzany do występu w pierwszym spotkaniu kwalifikacyjnym do mundialu przeciwko Węgrom.

Polski Związek Piłki Nożnej nie chciał początkowo komentować tych doniesień, ale w środowy poranek wydał komunikat potwierdzający wersję podawaną przez poszczególnych dziennikarzy i przyznał, że zainfekowanym graczem jest Mateusz Klich.

- Reprezentacja Polski otrzymała dziś rano wyniki badania na obecność SARS-Cov-2. Niestety w przypadku Mateusza Klicha wynik jest pozytywny. Zawodnik czuje się dobrze i nie wykazuje objawów choroby, ale jego wyjazd do Budapesztu jest wykluczony. Dziś test został powtórzony - poinformował Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN-u, za pośrednictwem konta na Twitterze.

Na chwilę obecną piłkarz Leeds United pozostanie w izolacji i najprawdopodobniej nie wystąpi w żadnym z zaplanowanych marcowych pojedynków, o ile powtórzone badanie ponownie da ten sam wynik.

Portugalski szkoleniowiec ma w zaistniałej sytuacji 26 piłkarzy do dyspozycji na czwartkowe starcie z Węgrami, które rozpocznie się o godzinie 20:45. Transmisję z jego przebiegu będzie można śledzić na TVP 1 oraz TVP Sport.

***

Reprezentacja Polski. Przewidywany skład na mecz z Węgrami. Możliwy debiut: „Sousa jest nim zachwycony”

Reprezentacja Polski z Lewandowskim, Piątkiem i Milikiem na Anglię [OFICJALNIE]. Dlatego zmieniono przepisy