Reprezentacja Polski: Paulo Sousa skomentował zwycięstwo nad Albanią. „Tam musimy się poprawić”

Selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa wziął udział w konferencji prasowej po meczu z Albanią (4-1).

Czwartek był dniem, w którym reprezentacja Polski wróciła do gry po raz pierwszy od feralnego EURO 2020, gdzie nie udało jej się wyjść z grupy. „Biało-czerwoni” wprawdzie furory nie zrobili, ale udało im się pokonać niżej notowanego rywala.

Starcie zakończyło się rezultatem 4-1, a bramki dla Polaków zdobywali tego dnia Robert Lewandowski, Adam Buksa, Grzegorz Krychowiak oraz Karol Linetty.

Po spotkaniu głos postanowił zabrać selekcjoner Paulo Sousa.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

- Albania to zespół, który jest bardzo kompaktowy i bardzo agresywny. Gra przeciwko nim była sporym wyzwaniem i tym bardziej że mamy problemy kadrowe. To jednak nas nie tłumaczy, bo od pierwszego dnia naszej pracy powtarzamy, że musimy mieć silną mentalność, aby konkurować z najlepszymi - stwierdził.

- Myślę, że musimy poprawić się w środku pola i być w tym sektorze bardziej zdecydowanym zespołem. Musimy wyprowadzać o wiele lepsze podania, zwłaszcza tam, gdzie pojawiają się wolne przestrzeni. Z Albanią było ich naprawdę wiele - dodał.

Selekcjoner zabrał też głos na temat postawy Roberta Lewandowskiego.

- Wiemy, jak ważnym zawodnikiem jest Robert. On też doskonale zna swoją wartość i wie, że w reprezentacji musi wykonać pięć, sześć i więcej razy więcej pracy w reprezentacji, niżeli w klubie. Dzięki temu zespół odnosi korzyści z jego pomocy. Tego wariant rozegrania, kiedy trafił Robert, trenowaliśmy na ostatnim treningu. Praca zespołowa przyniosła nam efekty i to cieszy - przyznał Portugalczyk.

Zdaniem byłego trenera między innymi Fiorentiny jednym z mankamentów była gra skrzydłami.

- Tu musimy się poprawić i być zdecydowanie silniejsi w bocznych rejonach boiska. Trzeba jeszcze szybciej wyprowadzać tam piłkę i być bardziej dynamicznym. Wiem jednak, że idziemy w dobrą stronę. Tego nie da się osiągnąć z dnia na dzień. To proces, który wymaga czasu, aby nasz zespół grał lepiej. Wtedy będziemy w stanie kontrolować grę - dodał.

Kolejny mecz reprezentacji Polski rozegra już w najbliższą niedzielę. Wtedy to na wyjeździe zmierzy się z San Marino. Trzy dni później potyczka z liderem grupy, Anglią.