Polacy, korzystając z wizyty w Katarze podczas losowania grup, zarezerwowali już miejsce, w którym kadrowicze będą stacjonować w trakcie trwania turnieju.
– Dojazd na poszczególne stadiony to kwestia pięciu minut, wszystko na turnieju jest praktycznie obok siebie, logistycznie to duże ułatwienie. Nie zamierzamy już dalej szukać. Wybrana baza bardzo nam odpowiada. Trener Czesław Michniewicz widział ten ośrodek i jest zadowolony. Będziemy mieć wszystko, czego potrzebujemy, w tym dwa boiska trawiaste. Pozostaniemy w tym ośrodku tak długo, jak długo zagramy na mundialu. Nie musimy się nigdzie przenosić, to naprawdę wygodne w porównaniu z poprzednimi turniejami – wyznał Jakub Kwiatkowski.
Jak donosi TVP Sport, biało-czerwoni zatrzymają się w pięciogwiazdkowym Ezdan Palace Hotel w Dausze. Obiekt powstał w ramach przygotowań do organizacji mundialu, a to, co go wyróżnia w przypadku naszej reprezentacji, to bliskość boisk treningowych. Na miejscu zawodnicy zastaną nie tylko kompletną siłownię, ale i baseny.
Podróż na stadion w przypadku potyczek z Argentyną oraz Meksykiem zajmie około 20 minut. Wybór tej lokalizacji nie może zatem zaskakiwać.
Zawodnicy Czesława Michniewicza zmagania rozpoczną 22 listopada. Ostatnie grupowe spotkanie zaplanowano na 30 listopada. Turniej zakończy się 18 grudnia w Lusajl.