Reprezentant kraju zrezygnował z transferu do Radomiaka Radom

Zapowiadane wzmocnienie Radomiaka Radom w postaci Kiprasa Kažukolovasa to już historia. Piłkarz nie dołączy tej zimy do przedstawiciela Ekstraklasy – przekazał Szymon Janczyk z Weszlo.com.

Jak wcześniej można było się dowiedzieć o Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl Kažukolovas przymierzał się do przeprowadzki na Mazowsze. Po udanych testach miał złożyć podpis na umowie z nowym pracodawcą po rozstaniu z Žalgirisem Wilno.

Ostatecznie sześciokrotny reprezentant Litwy nie trafi pod skrzydła Macieja Kędziorka. Zamiast opcji z sąsiadującego kraju środkowy obrońca wolał podążyć do Kazachstanu.

Według Janczyka następnym przystankiem w karierze 23-latka będzie popularna w tamtych stronach FK Astana, siedmiokrotny mistrz kraju. Czynnikiem motywujący ten ruch okazały się lepsze warunki wynagrodzenia.

Wcześniej Kažukolovas był też badany pod kątem umiejętności w SC Heerenveen.

Niewykluczone więc, że Radomiak przekieruje uwagę w inne strony Starego Kontynentu. Najwyraźniej odczuwane są potrzeby wzmocnienia defensywy, pomimo hitowego ściągnięcia Luki Vuškovicia.

Priorytetem w Radomiu pozostaje jednak ściągnięcie środkowego pomocnika, a następnie być może również i napastnika, aby zwiększyć konkurencję o podstawowy skład po odejściu Pedro Henrique do Chin.

Runda wiosenna z perspektywy dziesiątej siły Ekstraklasy trwających zmagań zostanie zapoczątkowana spotkaniem z Cracovią na wyjeździe. Do starcia dojdzie w sobotę 10 lutego.