Reprezentant Polski ciężarem dla klubu. „Trudno będzie go sprzedać”
2025-09-15 21:29:56; Aktualizacja: 15 minut temu
Piotr Zieliński nie cieszy się posiadaniem mocnej pozycji w Interze Mediolan. Finalista ostatniej edycji Ligi Mistrzów pozbyłby się chętnie reprezentanta Polski, ale... brakuje na niego chętnych - stwierdził Daniele Mari z serwisu fcinter1908.it na łamach „Przeglądu Sportowego Onet”.
Wszechstronny pomocnik nie przedłużył przed rokiem wygasającego kontraktu z Napoli i spośród nadesłanych ofert za najbardziej korzystną propozycję uznał tą nadesłaną mu przez Inter Mediolan, gdzie miał odgrywać istotną rolę w układance trenera Simone Inzaghiego.
Problemy zdrowotne uniemożliwiły Piotrowi Zielińskiemu rozwinięcie skrzydeł w oczekiwanym stopniu. Następnie odejście wspomnianego szkoleniowca sprawiło, że działacze zaczęli patrzeć na jego obecność w klubie poprzez pryzmat finansowy. Z tego też powodu liczyli na to, że uda się im sprzedać 31-latka.
Ten nie cieszył się jednak oczekiwanym wzięciem i finalnie pozostał w zespole do dyspozycji nowego sternika - Cristiana Chivu.Popularne
Daniele Mari z serwisu fcinter1908.it przyznał na łamach „Przeglądu Sportowego Onet”, że mimo wszystko plany władz Interu Mediolan w stosunku do osoby reprezentanta Polski nie uległy zmianie i w trakcie zimowego okna transferowego będzie ponownie dostępny na rynku.
Wówczas przedstawiciele włoskiego klubu liczą na to, że na tapet powróci temat ewentualnej przeprowadzki Zielińskiego do Arabii Saudyjskiej, z którą był już w przeszłości łączony.
- To zawodnik o wysokich zarobkach w Interze. To trudna sytuacja dla klubu, któremu trudno będzie go sprzedać. Wielkie kluby bardziej zwracają uwagę na młodych zawodników. Myślę, że tylko oferta z Arabii Saudyjskiej mogłaby zmienić przyszłość Piotra. Choć Inter był otwarty na oferty z innych klubów - powiedział.
31-latek wchodził w bieżącym sezonie trzykrotnie na boiska Serie A z ławki rezerwowych, co przełożyło się na zaliczenie asysty.