Reprezentant Polski niechciany w Bundeslidze. Może odejść za darmo

Jacek Góralski latem 2022 roku zamienił Kajrat Ałmaty na VfL Bochum. Liczył on niewątpliwie, że pomoże mu to wywalczyć bilet na mundial w Katarze.

Ostatecznie jednak nie otrzymał powołania na turniej, a wpływ na to miały problemy zdrowotne.

Między innymi dlatego defensywny pomocnik zanotował na szczeblu Bundesligi tylko cztery spotkania.

Jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2024 roku, ale raczej nie uda się go wypełnić. Według ustaleń „WP Sportowe Fakty” toczone są rozmowy w kwestii przedwczesnego zakończenia współpracy.

Wspomniane źródło twierdzi nawet, że agenci zawodnika zaoferowali Niemcom warunki odejścia, a negocjacje trwają.

Góralski nie znalazł się w kadrze na obóz przygotowawczy i otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowej drużyny.

30-latek to wychowanek Zawiszy Bydgoszcz, który w swojej karierze był związany też między innymi z Wisłą Płock, Jagiellonią Białystok, Łudogorcem Razgrad oraz wspomnianym Kajratem Ałmaty.

Defensywny pomocnik to 21-krotny reprezentant Polski.