Reprezentant Polski U-21 gra o transfer?! „2 lub 2,5 miliona euro”

Młodzieżowa reprezentacja Polski zachwyca swoją grą. Nie dziwi to, że kilku jej zawodników znajduje się na radarach zagranicznych klubów. Nie można wykluczać tego, że zimą powróci temat transferu Filipa Lubereckiego z Motoru Lublin.

Młodzieżowa reprezentacja pod batutą Jerzego Brzęczka zachwyca swoją postawą. Ostatni mecz z Włochami był wspaniałym obrazem determinacji i woli walki do samego końca. „Biało-Czerwoni” dali prawdziwy popis, zdobywając dwa kapitalne gole w zaledwie trzy minuty. Rywale byli w szoku i nie zdołali już zareagować.

Biało-czerwona husaria Brzęczka z kompletem punktów po pięciu meczach przewodzi w tabeli eliminacji. W listopadowym starciu z Macedonią Północną postara się zachować pozycję lidera do końca roku. 

W szeregach kadry U-21 błyszczy mocno kilka postaci. W cieniu pozostaje między innymi Filip Luberecki. Bardzo duża konkurencja na lewym wahadle powoduje, że nie otrzymuje od selekcjonera zbyt wielu minut. Sam fakt, że dostaje regularnie powołania, jest już jednak sporym wyróżnieniem. 

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Vladislavs Gutkovskis łączony z klubem Ekstraklasy

Next

20-latek może pochwalić się za to regularną grą w barwach Motoru Lublin. W bieżącej kampanii dziesięciokrotnie pojawiał się w podstawowym składzie Mateusza Stolarskiego w Ekstraklasie. 

Luberecki na pewno zdaje sobie sprawę, że znajduje się pod obserwacją kilku klubów. Nie można wykluczać tego, że zimą powróci temat jego zagranicznego transferu. 

Nie tak dawno Stolarski przyznał, że defensor cały czas wzbudza zainteresowanie przedstawicieli Sturmu Graz, a więc klubu, który opiera swoją politykę na promowaniu talentów.

- Filipem Lubereckim interesuje się Sturm Graz. Pojechał na mistrzostwa i myślę, że skończy się być może kiedyś na 2 lub 2,5 miliona euro - powiedział na starcie rozgrywek trener lublinian.

- Uważam, że też przebiłem już swoje sufity. Wiele osób nie wierzyło, że dojdę na ten poziom. Oferty zagraniczne już były i wiem, że teraz ten sufit jest wyżej niż Ekstraklasa. Chcę sprawdzić, gdzie ten sufit teraz jest, dojść najwyżej, jak to możliwe. Tak, żeby po karierze nie mieć wyrzutów sumienia, że mogłem zrobić więcej, mogłem coś zrobić lepiej. Najgorzej w życiu to mieć dar, który się zmarnuje - stwierdził sam 20-latek w połowie czerwca.

Umowa Lubereckiego z Motorem obowiązuje do końca 2027 roku. Klub znajduje się więc w całkiem niezłej pozycji negocjacyjnej.