Reprezentantka Argentyny skrytykowana za tatuaż z podobizną Cristiano Ronaldo. Zawodniczka przemówiła do kibiców
2023-07-26 09:53:04; Aktualizacja: 1 rok temuYamila Rodríguez wywołała w swojej ojczyźnie nie małą burzę po tym, jak w trakcie spotkania pierwszej kolejki fazy grupowej mistrzostw świata kobiet kamery pokazały, że na piszczelu ma wytatuowaną podobiznę Cristiano Ronaldo.
Reprezentantka Argentyny jeszcze przed startem imprezy w Australii i Nowej Zelandii na łamach dziennika „Ole” wyjaśniła powody swojej decyzji.
- W Ronaldo wszystko mi się podoba. Bez wątpienia jest on najlepszym piłkarzem na świecie. Gdy go oglądałam, to zastanawiałam się, jak on może być tak perfekcyjny, w tym co robi? Zaskakuje mnie we wszystkim, co robi. Dzięki temu tatuażowi mam teraz Cristiano ze mną na zawsze - powiedziała napastniczka.
25-latka jeszcze w zeszłym roku w rozmowie z ESPN wyraźnie zaznaczyła, że jej idolem jest Cristiano Ronaldo, a nie jej rodak, Lionel Messi.Popularne
Pomimo tych wypowiedzi widok piłkarki „Albicelestes” podczas meczu z Włochami z wytatuowaną podobizną Portugalczyka na piszczelu wzbudził w jej ojczyźnie spore poruszenie. Zawodniczka odniosła się za pośrednictwem serwisu Instagram do spływającej na nią krytyki ze strony fanów.
„Proszę, wystarczy, Nie wypływa to na mnie dobrze. W którym momencie powiedziałam, że jestem anty-Messi? Przestańcie wkładać w moje usta słów, których nie wypowiedziałam, ponieważ prawdą jest, że nie czuję się dobrze (w środku mistrzostw świata, gdzie reprezentuję mój kraj). Nie czuję się źle z waszego powodu, lecz przez straszne rzeczy, jakie mówicie bez szacunku. Nie można mieć za idola piłkarza, którego się lubi? Proszę was” - napisała.
W dalszej części posta Rodríguez jeszcze raz zapewniła o swoim szacunku dla piłkarza Interu Miami.
„Nigdy nie powiedziałam, że jestem anty-Messi i nigdy nie byłam. On jest kapitanem naszej narodowej drużyny. Mówiąc, że moją inspiracją i idolem jest CR7, nie miałam jednocześnie na myśli, że nienawidzę Messiego. Po prostu bardziej lubię innego piłkarza, który mnie inspirował. W czym tkwi problem? Nie jesteśmy zobowiązani do kochania graczy z własnego kraju. Proszę zrozumcie, że to jest futbol i każdy ma swoje własne preferencje, a wynoszenie jakiegoś jednego piłkarza nie oznacza grzebania drugiego” - dodała.
25-latka na co dzień reprezentuje barwy brazylijskiego Palmeiras, a na tegorocznym mundialu weszła na murawę w meczu pierwszej kolejki fazy grupowej przeciwko Włoszkom (0:1) w 77. minucie.