„Rewelacja”; „Za mało się o tym mówi”. Piłkarz Górnika Zabrze chwalony

2025-09-28 12:02:10; Aktualizacja: 2 minuty temu
„Rewelacja”; „Za mało się o tym mówi”. Piłkarz Górnika Zabrze chwalony Fot. Marcin Bulanda / PressFocus

W sobotni wieczór Górnik Zabrze zremisował z Cracovią w Ekstraklasie 1:1. Dobre recenzje po występie na stadionie krakowskiego klubu zebrał Kryspin Szcześniak.

W poprzedni weekend zespół Górnika Zabrze grał w lidze z Widzewem Łódź, zwyciężając na swoim stadionie 3:2. Następnie podopieczni Michala Gašparíka skonfrontowali się z rezerwami Legii Warszawa w pierwszej rundzie Pucharu Polski, triumfując 3:0 i meldując się w kolejnej fazie rozgrywek.

W sobotni wieczór zabrzańska drużyna mierzyła się na wyjeździe z Cracovią w spotkaniu na szczycie tabeli Ekstraklasy. Mecz zakończył się remisem 1:1, a obie bramki padły w jego końcowej fazie. Najpierw do siatki trafił Sondre Liseth, a później odpowiedział Kahveh Zahiroleslam.

Górnik musiał mierzyć się z „Pasami” bez podstawowego stopera Rafała Janickiego, który złapał infekcję. Tym samym linię defensywną stworzyli Paweł Olkowski, Josema, Kryspin Szcześniak oraz Erik Janža.

24-letni Szcześniak jest chwalony po meczu. To on uruchomił długim podaniem Ousmane'a Sowa, który asystował przy golu Lisetha.

„Za mało mówi się o rewelacyjnym występie Kryspina Szcześniaka, który wyjmie po meczu z kieszeni klucze do auta, portfel i Stojilkovicia. Miał dwie kluczowe interwencje, gdy piłka zmierzała do napastnika Cracovii. Bardzo pewny. Do tego asysta 2. stopnia po świetnym długim podaniu” - napisał w serwisie społecznościowym X Jakub Białek z Weszlo.com.

„Kryspin Szcześniak vs Cracovia:
najwięcej akcji w obronie (13)
najwięcej wybić (9)
najwięcej zablokowanych strzałów (3)
100% udanych odbiorów (1)
100% wygranych pojedynków (2)
dwie kluczowe interwencje na Stojilkoviciu
asysta 2. stopnia

Rewelacja” - wypunktował Mateusz Janiak z „Przeglądu Sportowego”.

„Swoją drogą Kryspin Szcześniak zasługuje na powołanie do kadry. W obronie czyści wszystko, a ten przerzut do Sowa przy bramce Lisetha, majstersztyk. Top obrońca na dziś”;

„U Gasparika nawet Szcześniak wygląda jak piłkarz”;

„Kryspin Szczesniak > Loncar” - to parę kolejnych komentarzy.

Dla nominalnego prawego obrońcy był to ósmy ligowy występ w obecnym sezonie.