Ribéry przeprasza za swoje zachowanie. „Naprawdę mi przykro”

Ribéry przeprasza za swoje zachowanie. „Naprawdę mi przykro” fot. ACF Fiorentina
Karol Brandt
Karol Brandt
Źródło: Twitter

We wczorajszym meczu Fiorentina w dosyć kontrowersyjnych okolicznościach przegrała z Lazio 1:2. Po ostatnim gwizdku nerwów na wodzy nie potrafił utrzymać Franck Ribéry, który wściekły wparował na boisko i dwukrotnie odepchnął arbitra liniowego. Teraz może czekać go kilkumeczowe zawieszenie.

36-latek w tym sezonie dał się poznać jako zawodnik przeżywający swoją drugą młodość. Na boiskach Serie A Francuz prezentuje swoje największe atuty i jest motorem napędowym Fiorentiny, co zostało już docenione przez obserwatorów, którzy wybrali go najlepszym piłkarzem września w najwyższej klasie rozgrywkowej we Włoszech.

Wczoraj w godzinach wieczornych skrzydłowy pokazał się z nieco gorszej strony, kiedy to emocje wzięły górę i choć w pierwszej połowie rywalizacji z Lazio zanotował asystę, opuszczał boisko w fatalnym nastroju. Doświadczonemu zawodnikowi nie podobało się to, że Vincenzo Montella postanowił go zmienić, a prawdziwe apogeum frustracji pojawiło się w momencie, gdy najpierw gola na 2:1 dla gości strzelił Ciro Immobile (bramka najprawdopodobniej powinna zostać nieuznana ze względu na faul przy przejęciu piłki przez Jordana Lukaku), a następnie drugą żółtą kartę otrzymał Luca Ranieri. Włoch zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym, co oczywiście wiązało się z przyznaniem jedenastki rywalom. Karnego ostatecznie nie wykorzystał Felipe Caicedo.

Kiedy zatem tylko arbiter główny zagwizdał po raz ostatni, Franck Ribéry wbiegł na boisko z pretensjami do sędziego liniowego i jakby tego było mało, dwukrotnie go odepchnął. W konsekwencji został ukarany czerwoną kartką, a za naruszenie nietykalności cielesnej arbitra grozi mu kilkumeczowa kara zawieszenia.

Emocje jednak już opadły, czego dowodem jest oświadczeniem 36-latka zamieszczone w mediach społecznościowych.

„Naprawdę mi przykro z powodu tego, co wydarzyło się ostatniego wieczora. Przepraszam kolegów z drużyny, trenera oraz kibiców. Przepraszam również Matteo Passeriego, ponieważ pod koniec meczu byłem bardzo rozemocjonowany i smutny. Mam nadzieję, że mnie zrozumie. Zawsze chcę być na boisku jak najdłużej, aby móc pomagać swoim kolegom z drużyny. Po to przybyłem do tego miasta i klubu. Uważam, że powinno się zwracać większą uwagę na to, jak świetną pracę wykonujemy tutaj w Fiorentinie” – czytamy.

Francuz w bieżącym sezonie rozegrał dziewięć meczów, strzelił dwa gole i zanotował tyle samo asyst. W następnej kolejce Fiorentina zagra z Sassuolo i tym razem będzie musiała sobie radzić bez Ribéry’ego.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Xabi Alonso zaskoczy wszystkich?! Sensacyjna decyzja wisi w powietrzu Xabi Alonso zaskoczy wszystkich?! Sensacyjna decyzja wisi w powietrzu „Kot bijący się echem w zupełnej d*pie”. Artur Boruc odpowiada TVP Sport „Kot bijący się echem w zupełnej d*pie”. Artur Boruc odpowiada TVP Sport Nowy faworyt do zastąpienia Jürgena Kloppa w Liverpoolu?! Nowy faworyt do zastąpienia Jürgena Kloppa w Liverpoolu?! Xabi Alonso coraz bliżej nowego klubu?! Wyraźny lider Xabi Alonso coraz bliżej nowego klubu?! Wyraźny lider Wtedy Arkadiusz Milik wróci do reprezentacji Polski. Michał Probierz deklaruje Wtedy Arkadiusz Milik wróci do reprezentacji Polski. Michał Probierz deklaruje „Albo będziemy sku*wielami, albo dostaniemy wpie*dol”. Wojciech Szczęsny nie owijał w bawełnę „Albo będziemy sku*wielami, albo dostaniemy wpie*dol”. Wojciech Szczęsny nie owijał w bawełnę Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań?! „Jest ostatnio w gazie” Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań?! „Jest ostatnio w gazie”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy