Richards pragnie pozostać w City

Micah Richards zadeklarował, że chce w dalszym ciągu bronić barw Manchesteru City, ale wiele zależy od planów, jakie ma wobec niego nowy trener, Manuel Pellegrini.

Prawy obrońca jest wychowankiem klubu z Etihad Stadium, gdzie debiutował w wieku 17 lat. Zeszły sezon był dla niego jednym z najgorszych w karierze, bowiem rozegrał tylko siedem spotkań pod wodzą byłego już szkoleniowca, Roberto Manciniego, dla którego pierwszym wyborem na prawej stronie defensywy był Pablo Zabaleta.

W związku z tym Anglik zaczął zastanawiać się nad swoją przyszłością, licząc jednak, że walka o miejsce w składzie rozpoczęła się od nowa, wraz z przyjściem chilijskiego menadżera. Sytuację 25-latka bacznie monitorują Arsenal oraz Inter Mediolan, które wyrażały niedawno zainteresowanie pięciokrotnym reprezentantem kraju.

- Mam dwa lata do końca kontraktu, więc spekulacje na temat zmiany klubu są przedwczesne. Zamierzam walczyć o miejsce w podstawowej jedenastce, mimo że Pablo ma za sobą fantastyczny sezon i nie będzie to łatwe zadanie. Jednak dwa lata temu, gdy zdobywaliśmy mistrzostwo kraju, to ja byłem wówczas w wybornej dyspozycji - powiedział Richards.