Robert Kolendowicz o kibicach Pogoni Szczecin

2025-07-27 18:11:28; Aktualizacja: 13 godzin temu
Robert Kolendowicz o kibicach Pogoni Szczecin Fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Pogoń Szczecin

Pogoń Szczecin pokonała w sobotnim meczu Ekstraklasy Motor Lublin 4:1. Po ostatnim gwizdku Robert Kolendowicz został zapytany między innymi o kibiców „Dumy Pomorza”, którzy skandowali jego nazwisko.

Miniony tydzień przyniósł nam informacje na temat rzekomego niezadowolenia szefostwa Pogoni Szczecin z niektórych decyzji podejmowanych przez Roberta Kolendowicza. Chodziło między innymi o sposób wykorzystywania bardziej doświadczonych zawodników czy też eksperymenty taktyczne dotyczące nowych.

Szkoleniowiec już wcześniej nazwał artykuł opublikowany na łamach Goal.pl stekiem bzdur. „Tan i ja mocno wspieramy trenera Roberta - jesteśmy jego największymi fanami. Jedna porażka… Nawet osiem porażek… Tego nie zmieni. To nasz człowiek. Kropka” - skomentował z kolei właściciel Pogoni Alex Haditaghi.

Zespół zareagował w najlepszy możliwy sposób. W sobotę zwyciężył z Motorem Lublin 4:1. Dubletem popisał się Efthymios Koulouris, a swoje trafienia zaliczyli Marian Huja i Fredrik Ulvestad.

W trakcie spotkania kibice Pogoni skandowali nazwisko Kolendowicza, którego to tematu nie zabrakło podczas konferencji prasowej.

- Ja czuję dumę za każdym razem, jak wchodzę na nasz stadion. Mówiąc o wierze i wsparciu mam na myśli właśnie takie zachowanie kibiców. Nasi kibice wspaniale rozumieją mecz, grę, i to, co się dzieje dookoła. Dziś pokazali się kapitalnie. Dziękuję im za to. To, co my mamy u siebie w domu, nie wszyscy mają. Gdy przychodziłem tu w 2010 roku, nie byliśmy aż tak mocni kibicowsko. To, co robią dla nas kibice w domu, jest czymś wspaniałym. Myślę, że szczególnie nowi zawodnicy tego doświadczyli. W poprzednim sezonie punktowaliśmy u siebie na poziomie 2,5 punktu na mecz. Chciałbym, byśmy w tym to powtórzyli. Doceniam wsparcie kibiców i bez nich byłoby dziś nam trudno - przyznał szkoleniowiec.

W trzeciej kolejce jego podopieczni skonfrontują się na wyjeździe z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.