Robert Lewandowski o absencji w meczu z Węgrami: Nie naprawimy tych błędów, które zostały popełnione

Zawodnicy rywalizujący w ostatnim czasie w międzynarodowych potyczkach powrócili już do swoich klubów i w większość przygotowują się do rozegrania starć o punkty w poszczególnych rozgrywkach.

Taki mecz za sobą ma już między innymi Robert Lewandowski, którego Bayern Monachium uznał dość niespodziewanie wyższość Augsburga (1:2).

To zdarzenie zeszło jednak na drugi plan w rozmowie Mateusza Borka z doświadczonym napastnikiem w Viaplay, ponieważ w naszym kraju dalej wiele osób żyje absencją kapitana reprezentacji Polski w przegranym spotkaniu z Węgrami, który przekreślił nasze szanse na rozstawienie w barażach.

33-latek odniósł się już do tej sytuacji za sprawą opublikowanego oświadczenia i teraz zabrał jeszcze głos, który nie wniósł zbyt wiele do trwających dyskusji.

- Dużo rzeczy zostało w ostatnim czasie powiedzianych i nie do końca prawdziwych. Oczywiście mogę potwierdzić, że przed zgrupowaniem ustalone było, że w przypadku wygranej z Andorą i zagwarantowania sobie udziały w play-offach nie będę brany pod uwagę do gry w drugim meczu. Tak wygląda sytuacja. Inne rzeczy dziejące się wokół tego, dużo bzdurnych rzeczy, o jakiejś dodatkowej sesji zdjęciowej dla „France Football” są nieprawdziwe. Wydaje mi się, że wszystko zostało wyjaśnione i nie ma co się dalej nad tym głowić - stwierdził Lewandowski.

Czy Lewandowski żałuje tego, że nie zagrał z Węgrami?@BorekMati:"To jedna z największych tajemnic polskiej piłki ostatnich lat"

Lewandowski: Jakbym był mądrzejszy i wiedział, co może się dziać... pic.twitter.com/i5C8OO9zXU

— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) November 20, 2021

- Możemy żałować przegranej z Węgrami, bo tu pojawił się nasz największy problem, że nie udało się wywalczyć choćby remisu. Dlatego teraz musimy się zastanowić, jak w tych barażach zagrać. Musimy pamiętać, że są w nich dwa mecze. Liczymy na to, że ten pierwszy przy odrobinie szczęścia w losowaniu wygramy i zobaczymy, co wydarzy się w drugim. Możemy skupić się tylko na tym - dodał snajper Bayernu Monachium.

- Nigdy nie odmówiłem gry w reprezentacji. Jakbym był mądrzejszy i wiedział, co może się dziać, to chciałbym zagrać, ale teraz nie ma się co nad tym głowić, bo za późno. Nie naprawimy tych błędów, które zostały popełnione - zakończył napastnik.

***