Robert Lewandowski po zwycięstwie nad Athletic Club: Strzelanie goli nie jest moim głównym obowiązkiem
2022-10-24 08:08:57; Aktualizacja: 2 lata temuRobert Lewandowski, najskuteczniejszy reprezentant Polski wszech czasów, zdobył bramkę w kolejnym meczu LaLigi. Tym razem przyszło mu ją zdobyć w starciu z Athletikiem.
Kapitan „Biało-Czerownych” dominuje na boiskach LaLigi. W klasyfikacji strzelców nie ma sobie równych. Po 11. kolejkach uzbierał już 12 trafień - o pięć więcej w porównaniu do starających się go gonić Borji Iglesiasa (Real Betis) oraz Joselu (Espanyol).
Od początku kampanii 34-latek nie umieszczał piłki w siatce przeciwnika tylko w trzech meczach przeciwko ligowym rywalom - Rayo Vallecano, Celcie Vigo i Realowi Madryt.
W niedzielny wieczór na Camp Nou „Lewy” ponownie zaimponował. Oprócz asysty przy trafieniu Ousmane Dembélé otwierającym wynik spotkania, w 22. minucie wykończył akcję na 3:0.Popularne
***
LaLiga: Zwykły dzień w biurze Roberta Lewandowskiego. Polak z dwunastym golem w lidze! [WIDEO]
***
Nie ma wątpliwości, że weteran bardzo dobrze wkomponował się do projektu Xaviego. Tuż po końcowym gwizdku napastnik wyznał, że seryjne łowienie bramek dalej sprawia mu radość, choć nie skupia się przede wszystkim na tym.
– Lubię strzelać gole, ale to nie jest moim głównym zadaniem. Zawsze lubię wiedzieć, że koledzy z drużyny mogą znaleźć mnie na wolnej przestrzeni – podkreślił.
Weteran wierzy również, że dla Barçy to wciąż może być udany sezon, przede wszystkim w kontekście walki o mistrzostwo kraju.
– Przed nami jeszcze długa droga. Wystartowaliśmy dobrze i nie możemy roztrwonić dotychczas wykonanej pracy – wezwał „Lewy”.
– Jasne, że zespół nie pokazał najlepszej twarzy w meczach przeciwko Interem i Realowi Madryt. Mamy jednak wciąż wiele miejsca na poprawę – dodał.
Barcelona traci do prowadzących „Królewskich” trzy punkty.
Już w najbliższą środę gracze „Dumy Katalonii” przyjmą Bayern Monachium w ramach Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu między tymi ekipami lepsi byli „Bawarczycy”, którzy wygrali 2:0.