Robert Lewandowski ponownie na radarze europejskiego giganta

Dopóki FC Barcelona nie przekona Bayernu Monachium do sprzedaży Roberta Lewandowskiego, swoje zainteresowanie napastnikiem będzie podtrzymywało Paris Saint-Germain - donosi „L'Equipe”.

Klub ze stolicy Francji nie zapomina o doświadczonym reprezentancie Polski, a dyrektor sportowy Luis Campos stawia go wysoko na liście życzeń. Im dłużej negocjacje się przeciągają, tym coraz śmielej PSG zaczyna myśleć o włączeniu się do walki o tego zawodnika.

Niedawno sam prezydent Barçy Joan Laporta potwierdził, że na Allianz Arena trafiła kolejna oferta za 33-latka. Zawiera ona kwotę w wysokości 40 milionów euro plus dodatkowe pięć w przypadku wypełnienia bonusów. To z kolei zdecydowanie za mało dla mistrza Niemiec, który nie wyobraża sobie rozstania z superstrzelcem za mniej niż 50 milionów euro kwoty podstawowej.

Dlatego też francuska prasa zapewnia, że jeśli tylko pojawią się właściwe okoliczności, działacze z Parc des Princes przystąpią do poważnych działań, mających na celu przekonać „Lewego” do wybrania tej alternatywy.

Nie należy jednak zapominać, że paryżanie celują także w inne nazwiska do środka ataku. W tym obszarze głośno wspomina się sylwetkę Gianluki Scamakki, który mógłby zostać przetransferowany z Sassuolo za podobną kwotę, co Lewandowski.

Jeszcze inną opcją, zdecydowanie bardziej przyszłościową, jest postać Hugo Ekitike, o którego względy równolegle ubiega się Bayern. 19-latek ostatnio strzelał gole dla Stade Reims.

Robert Lewandowski ma jeszcze rok ważnego kontraktu, ale już wcześniej podał do publicznej wiadomości, że z jego perspektywy przygoda z obecnym pracodawcą dobiegła końca.

Niewykluczone, że dziesięciokrotny mistrz Niemiec zbojkotuje udział w okresie przygotowawczym do kolejnego sezonu, nie stawiając się na zaplanowanych sesjach treningowych.