Roberto Carlos kończy karierę!

2012-01-30 17:38:52; Aktualizacja: 12 lat temu
Roberto Carlos kończy karierę! Fot. Transfery.info
Źródło: Marca

Roberto Carlos podał dziś do wiadomości, że w grudniu zamierza skończyć swoją profesjonalną karierę piłkarską.

Okienko transferowe zmierza ku końcowi. Na rynku robi się bardzo gorąco. Co i rusz czytamy o zmianie barw klubowych przez kolejnych zawodników. Dla odmiany, postanowiłem napisać artykuł na inny temat. Otóż, pośród lawiny informacji o transferach, znalazłem dziś bardzo ciekawą wiadomość - legendarny obrońca, jeden z lepszych lewych defensorów wszechczasów, Roberto Carlos, podjął decyzję, co do daty zakończenia swojej kariery piłkarskiej. Wyznaczył ją na grudzień.

- Mój kontrakt z Anży kończy się w czerwcu 2013 roku, ale w grudniu mam możliwość zakończenia kariery. Z tego skorzystam. Potem pozostanę w klubie jako asystent. Właściciel klubu, Suleiman Kerimov, zapewnił mi kontrakt mojego życia. Chcę, abym pomógł mu w budowaniu struktur klubu na następne 10 lat - powiedział piłkarz na łamach hiszpańskiego dziennika „Marca”.

Roberto Carlos swoją karierę piłkarską zaczynał w roku 1990 w barwach União São João Araras. Pierwszym jego europejskim klubem był Inter Mediolan. Jednak status legendy zapewnik sobie dzięki grze w Realu Madryt, gdzie w latach 1996-2007 wystąpił w 370 meczach strzelając 47 bramek. Następnie był zawodnikiem Fenerbache Stambuł, Corinthians Sao Paulo i Anży Machaczkała. W barwach Reprezentacji Brazylii wystąpił 125 razy, strzelając 11 bramek. Wiele z nich było przedniej urody, jak na przykład atomowy strzał z rzutu wolnego przeciwko Francji, który jak twierdziło wielu „zaprzeczył niektórym prawom fizyki”. Może to przesada, ale prawdą jest, że strzały tego obrońcy spędzały sen z oczu bramkarzom. Rekordowa prędkość, jaką nadał piłce wyniosła aż 179 km/h.

Na koniec krótko o osiągnięciach Brazylijczyka. Mistrzostwo Świata, Hiszpanii, Brazylii. Zwycięstwa w Lidze Mistrzów, Pucharze Hiszpanii, Copa America, czy Pucharze Interkontynentalnym. Pozostaje nam życzyć, aby kariera trenerska, którą planuje Roberto była równie owocna, co ta piłkarska.