Roma „podkradnie” Interowi napastnika?

2018-01-21 11:10:55; Aktualizacja: 6 lat temu
Roma „podkradnie” Interowi napastnika? Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Di Marzio | La Gazzetta dello Sport

Roma jest zainteresowana sprowadzeniem Daniela Sturridge'a.

Tej zimy może dojść do wielu zmian w ekipie „Giallorossich”. Klub wkrótce mogą opuścić Edin Džeko oraz Emerson Palmieri, którzy są coraz bliżej przenosin do Chelsea, z odejściem łączony jest również Radja Nainggolan. Gianluca Di Marzio informuje, że w Rzymie trwają poszukiwania następcy Bośniaka, a działacze najbardziej skłaniają się ku sprowadzeniu Daniela Sturridge'a z Liverpoolu.

Anglik był ostatnimi czasy łączony w szczególności z Interem, który zdążył wyjść na prowadzenie w walce o snajpera. Znany włoski dziennikarz twierdzi jednak, że sytuacja może ulec zmianie. „The Blues” zaoferowali Romie, by w ramach rozliczenia na Stadio Olimpico trafił Michy Batshuayi, ale „Lupi” uznali, że gracz Liverpoolu bardziej odpowiada charakterystyce Džeko.

Klub z Anfield oczekuje za 28-latka dwa miliony euro za półroczne wypożyczenie oraz 20-30 milionów za późniejszy wykup. W najbliższych godzinach dyrektorzy Romy ocenią, czy takie warunki są odpowiednie i wystosują swoją propozycję. Jeśli postanowią wkroczyć do akcji, Inter będzie zmuszony do podjęcia bardziej konkretnych działań.

„La Gazzetta dello Sport” informuje z kolei, że to „Nerazzurri” pozostają faworytami w walce o Sturridge'a. Rozmowy były dotychczas prowadzone dość spokojnie, ponieważ mediolańczycy koncentrują się na sfinalizowaniu transferu Gabigola do Santosu. Kiedy to nastąpi, klub w pełni skupi się na sprawie Anglika, w którego sprawie udało mu się ustalić już część warunków porozumienia.

Możliwe, że dojdzie do sytuacji, kiedy to sam piłkarz będzie musiał zdecydować, gdzie chce grać. W Interze rywalizować będzie z Mauro Icardim, ale równie dobrze może grać u boku Argentyńczyka. Roma z kolei wierzy, że po odejściu Džeko, trener Eusebio Di Francesco odważniej postawi na Patrika Schicka. Sturridge'owi zależy przede wszystkim na regularnej grze, więc kluczowe będzie to, który z klubów będzie w stanie mu to zagwarantować.