Roman Abramowicz i ukraińscy negocjatorzy z objawami otrucia
2022-03-28 18:54:47; Aktualizacja: 2 lata temuNa początku marca odbyły się rozmowy w sprawie przerwania działań zbrojnych ze strony Rosji na terenie Ukrainy. Pośredniczył w nich Roman Abramowicz. Uczestnicy skarżyli się na dolegliwości, które wskazują na próbę otrucia - donosi „Wall Street Journal”.
24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę. Oblegany kraj i jego sojusznicy cały czas starają się wypracować porozumienie z agresorem, aby walki ustały. Spotkania pokojowe mają miejsce głównie na terenie Białorusi.
Udział w jednym z nich wzięli przedstawiciele obu stron, w tym Roman Abramowicz, właściciel Chelsea oraz człowiek z otoczenia Władimira Putina, a także Rustem Umerow, deputowany Rady Najwyższej Ukrainy.
Jak informuje „Wall Street Journal”, Abramowicz oraz co najmniej dwóch negocjatorów strony ukraińskiej miało objawy otrucia. To zaczerwienienie oraz łzawienie oczu, a także łuszczenie skóry na twarzy i rękach.Popularne
Według dziennika za atakiem stać mogą osoby z Kremla, które są przeciwne rozwiązaniom pokojowym oraz opowiadają się za kontynuowaniem wojny. Tych informacji nie potwierdziła osoba z otoczenia sternika „The Blues”. Bacząc na skład grupy negocjacyjnej, trudno ustalić, kto był ewentualnym celem ataku.
Abramowicz miał problemy z widzeniem i konsultował swoje dolegliwości z lekarzami w Turcji. Uczestnicy spotkania w Kijowie czują się już dobrze, a ich życie nie jest w żadnym stopniu zagrożone.
Eksperci nie potwierdzają doniesień, aby miało dojść do próby otrucia bronią biologiczną. W ich ocenie równie dobrze mogła to być reakcja chemiczna lub wywołana podwyższonym promieniowaniem elektromagnetycznym. Kreml odmówił komentarza w tej sprawie.
W przeszłości dochodziło już do podobnych incydentów. Siergiej Skripial oraz Aleksiej Nawalny omal nie zmarli po wykryciu w ich organizmach środków z grupy nowiczok.
Mimo przejściowych problemów zdrowotnych, Abramowicz pozostaje nadal zaangażowany w rozmowy pokojowe. Najnowsze spotkanie odbędzie się we wtorek w Turcji.