Trener kadry „Oranje” do lat 21, Erwin van de Looi, zamierzał zabrać prawego obrońcę na młodzieżowe Mistrzostwa Europy, lecz ten odmówił.
Początkowo zawodnik znalazł się w szerokiej kadrze seniorskiego zespołu, ale ostatecznie Ronald Koeman nie zdecydował się zaprosić go na zgrupowanie, komentując w dosadny sposób zachowanie piłkarze Bayeru Leverkusen.
- Nie sądzę, aby to było w porządku. Holenderska kadra do lat dwudziestu jeden gra w Mistrzostwach Europy. Jeśli gracz sądzi, że przeskoczył ten poziom, to myślę, że podejmuje złą decyzję - powiedział wyraźnie niezadowolony obrotem spraw selekcjoner.
Jeremie Frimpong nie zaliczył jeszcze debiutu w pierwszej kadrze „Oranje”, choć pojechał z zespołem na Mistrzostwa Świata. Następnie nie otrzymał w marcu powołania na zgrupowanie inaugurujące drugą kadencję pracy 60-latka z reprezentacją narodową.
Nie jest tajemnicą, że ofensywnie nastawiony prawy obrońca nie pasuje do koncepcji gry szkoleniowca, który preferuje ustawienie z czterema defensorami, mającymi przede wszystkim zapewnić mu bezpieczeństwo pod własną bramką.
W kadrze U-21 zawodnik Bayeru Leverkusen zaliczył łącznie sześć występów, a ostatni we wrześniu ubiegłego roku.
W klubie 22-letni amsterdamczyk radzi sobie jednak doskonale. Zimą 2021 roku Bayer zapłacił za niego Celticowi 11 milionów euro. Od tego czas zanotował 11 bramek i 20 asyst w 95 meczach. Należy do gwiazd zespołu i całej Bundesligi.